O wojnie w Ukrainie można śmiało powiedzieć, że jest jednym z najlepiej udokumentowanych konfliktów zbrojnych w dziejach. Do sieci codziennie trafia mnóstwo materiałów wideo prosto z frontu. Z całą pewnością duża w tym zasługa dronów, które stale monitorują pole walki.
Drony zwiadowcy, wyposażone są w świetne kamery HD. Dzięki temu wprawne oko operatora jest w stanie wychwycić nawet świetnie kamuflujące się siły wroga.
Najnowszy materiał z okolic Awdijiwki zdaje się to potwierdzać. Bez podglądu z kamery o bardzo wysokiej rozdzielczości, rosyjskiemu żołdakowi z pewnością udałoby się wtopić w okoliczny krajobraz. Kamera miała tak dobry obiektyw, że widać nawet inspirację rosyjskiego soldata zachodnim kinem akcji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Namierzony przez ukraińskiego droga rosyjski żołdak nie miał żadnych szans. Chwilę po ustaleniu lokalizacji, do zdawałoby się pewnego, że jest bezpieczny soldata, podleciał dron kamikaze. Ładunek eksplodował w momencie zetknięcia z ziemią.
Przestrzegamy, materiał zamieszczony na platformie X jest drastyczny i bardzo dobrej rozdzielczości. Widać moment eksplozji drona. I następstwa ataku — rannego rosyjskiego żołnierza. Ten zdążył jeszcze powiedzieć kilka słów, zanim najprawdopodobniej zginął.
Czytaj także: Trafi do więzienia za gwałt. Jest film z zatrzymania
Przed atakiem, dzięki "dronowi zwiadowcy" ze świetną kamerką HD, widać dokładnie jak wygląda ukrywający się Rosjanin. Nosi okrągłe okulary przeciwsłoneczne i małą zimową czapkę. Wyglądem do złudzenia przypominał "Leona zawodowca", czyli filmowego bohatera, którego przed laty wykreował Jean Reno. Sęk w tym, że ten rosyjski skończył swój żywot na wojnie. Gdzieś pod Awdijiwką.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.