Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Rafał Strzelec
Rafał Strzelec | 

Rosyjski propagandysta grozi kolejnemu państwu. Kto jest na celowniku?

Rosja swoim ogromnym cielskiem wisi niczym widmo nad krajami Europy Środkowo-Wschodniej. Ci, którzy są w jej zasięgu, muszą liczyć się z jej wpływami. Niestety, naszemu państwu także przyszło istnieć w tej przestrzeni. Ale rosyjscy propagandyści sięgają jeszcze dalej. Tym razem na ich "celowniku" znalazł się odległy z ich perspektywy kraj.

Rosyjski propagandysta grozi kolejnemu państwu. Kto jest na celowniku?
Sołowjow grozi Portugalii (Twitter, Anton Heraszczenko)

Rosja już od ponad półtora roku prowadzi działania zbrojne przeciwko Ukrainie. Wojna utknęła w martwym punkcie. Żadna ze stron nie potrafi przełamać przeciwnika. Niestety, ukraińska kontrofensywa nie osiągnęła planowanych rezultatów. Rosjanie dobrze przygotowali się do obrony zagarniętych ziem. Wiele wskazuje na to, że w perspektywie kilku miesięcy mogą się rozpocząć rozmowy pokojowe.

Ale Rosja raczej nie zrezygnuje ze swoich imperialnych zapędów. Tym bardziej, że lista jej konkurentów wymienianych przez kremlowskich propagandystów jest długa. Grozili oni już państwom bałtyckim, Polsce, Finlandii, Mołdawii, Niemcom, a nawet Francji. Teraz w ich rozmowach pojawia się nazwa kolejnego kraju.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kuriozalne nagranie z Rosji. Żołnierz Putina zniszczył nowy sprzęt armii

Rosjan grozi kolejnemu państwu

Portugalia pojawiała się już w strategicznych wizjach Kremla. Mówiono o budowie wspólnej Europy od Lizbony do Władywostoku.

W przyszłości w rachubę mogłyby wchodzić ewentualnie strefa wolnego handlu oraz jeszcze bardziej zaawansowane formy integracji gospodarczej. W rzeczywistości powstałby wspólny kontynentalny rynek z potencjałem wartym biliony euro - to słowa Władimira Putina z 2010 roku. Wtedy jeszcze jako premier snuł wizję utworzenia takiej wspólnoty państw.

Teraz jednak nazwa portugalskiej stolicy pada w zupełnie innym kontekście. Władimir Sołowjow, naczelny rosyjski propagandysta, pogroził palcem państw znajdującemu się daleko od Moskwy na Półwyspie Iberyjskim.

Podczas nagrania w studiu "medialny żołnierz Putina" powiedział, że chce, by mieszkańcy Lizbony zostali włączeni do... Związku Białorusi i Rosji. Propagandysta stwierdził nawet, że z portugalskiej stolicy przy dobrej pogodzie widać Statuę Wolności.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Fragment nagrania z państwowej rosyjskiej telewizji udostępnił na swoim profilu Anton Heraszczenko, doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy. Pomysł Sołowjowa jest tak absurdalny, że aż trudno to skomentować. Pokazuje jednak, jakimi kategoriami myślą ludzie na Kremlu.

Ich imperialne plany zostały jednak brutalnie zweryfikowane na polach bitewnych w Ukrainie. Nie zmienia to faktu, że Rosja nadal jest zagrożeniem przede wszystkim dla swoich najbliższych sąsiadów.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić