W sieci pojawiło się nagranie z udziałem rosyjskiego żołnierza i wolontariuszy, którzy ewakuowali kilku cywilów. Sytuacja miała miejsce w Ukrajińsku, niewielkim mieście w obwodzie donieckim.
Krótki film przedstawia moment spotkania z wojskowym. Mężczyzna chciał wiedzieć, kim są osoby jadące pojazdem. Wolontariusz wytłumaczył, że jadą z Pokrowska z ewakuowanym cywilami. Kiedy się o tym dowiedział, nakazał im jak najszybciej odjechać. - Szybko, załadujcie ludzi i wynoście się stąd - powiedział rosyjski żołnierz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pod koniec filmu widać, jak wolontariusz zamyka bagażnik auta. Danil Zacharchenko i Oleksandr Humaniuk, którzy ewakuowali cywilów, postanowili się podzielić tą historią. Również w Rosji film odbił się szerokim echem. Komentowali go rosyjscy użytkownicy blogosfery, którzy zdecydowanie popierają działania Kremla na Ukrainie.
"Powinien otworzyć ogień. Kolejny znak nieodpowiedniego, tchórzliwego zachowania", "Brak profesjonalizmu. Powinien był zatrzymać Ukraińców. Ten facet na nagraniu to idiota" - tak Rosjanie komentowali w sieci zachowanie rosyjskiego żołnierza wobec cywilów.
Rosjanie idą na Pokrowsk
To, że cywile są ewakuowani z Pokrowska, nie jest dziełem przypadku. Miasto jest teraz celem głównego natarcia armii rosyjskiej. Putin chce zdobyć Pokrowsk, bowiem jest to niezwykle ważny punkt na mapie ze względów logistycznych. Jego podbicie pozwoli otworzyć Rosjanom drogę do opanowania całego Donbasu.
Według różnych źródeł wojsko rosyjskie jest w odległości około ośmiu kilometrów od miasta. Pojawiają się informacje, że Pokrowsk znalazł się już w zasięgu artylerii. Niestety, wiele wskazuje na to, że miasto padnie łupem Rosjan. Jeśli Ukraińcy będą go zaciekle bronić, najprawdopodobniej podzieli los zrównanego z ziemią Bachmutu.
Czytaj również: Rosja szykuje odwet? Niepokojąca cisza na froncie
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.