Rosyjski żołnierz zobaczył nagłówek w mediach. Wpadł w panikę

Wojna w Ukrainie stanowi duży problem także dla rosyjskich żołnierzy, którzy nie chcą umierać za Władimira Putina. Jeden z nich, który uciekł ze swojej bazy, opowiedział, co się w niej dzieje.

.Rosjanin uciekł z wojska. Wszystko opowiedział mediom
Źródło zdjęć: © PAP

Morale w armii rosyjskiej jest coraz niższe. Żołnierze wielokrotnie sprzeciwiali się rozkazom dowódców, bojąc się o swoje życie. Nic dziwnego, gdyż w trakcie wojny w Ukrainie, zginęło już ponad 30 tysięcy żołnierzy armii Władimira Putina.

"The Wall Street Journal" opisuje sytuację rosyjskiego żołnierza, który ukrywał się, aby uniknąć wojny w Ukrainie.

Nikt z nas nie chciał tej wojny - powiedział Albert Sachibgarejew.

Mężczyzna stacjonował w lutym w bazie wojskowej w Rosji przy granicy z Ukrainą. Rankiem 24 lutego, w dniu, w którym Rosja rozpoczęła swoją inwazję na pełną skalę, rozpoczęły się jego problemy. Kiedy Sachibgarejew zobaczył nagłówek w Telegramie, że "Rosja najeżdża Ukrainę", wpadł w panikę i opuścił bazę.

Jak wynika z raportu opublikowanego w środę przez "The Wall Street Journal", Sachibgarejew jest jednym z wielu rosyjskich żołnierzy, którzy zdezerterowali lub odmówili walki od początku wojny w Ukrainie. Jak czytamy, co najmniej 115 rosyjskich gwardzistów narodowych powiedziało, że zostali zwolnieni po odmowie walki.

Nie chcą walczyć

Obecna niechęć do walki została spotęgowana ciężkimi stratami, jakie wojska rosyjskie poniosły w Ukrainie. Brytyjskie ministerstwo obrony poinformowało w zeszłym miesiącu, że od rozpoczęcia inwazji Rosja prawdopodobnie straciła jedną trzecią swoich sił lądowych na Ukrainie.

Co ciekawe, z Sachibgarejewem skontaktowali się rosyjscy urzędnicy wojskowi, którzy przekonali go do powrotu. Pozwolili mu udać się do bazy, która znajduje się bardzo daleko od pola bitwy. Adwokat 24-latka, Ałmaz Nabiew, powiedział, że wojsko nadal może podjąć decyzję o wniesieniu przeciwko niemu zarzutów o dezercję.

Przez całą wojnę pojawiają się również doniesienia o niskim morale wśród rosyjskich żołnierzy. Jeden z nich powiedział, że jego dowódca strzelił sobie w nogę, aby móc wrócić do domu.

Czas na zaciskanie pasa? PiS przed trudnym egzaminem

Wybrane dla Ciebie
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"