O rzekomej "militaryzacji Ukrainy" przez Wielką Brytanię rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa poinformowała w czwartek. Jak mówi, do zachodniego sąsiada Rosji od kilku dni przylatują "brytyjskie samoloty z bronią".
Zorganizowano co najmniej sześć lotów, każdy samolot może zabrać na pokład do 77,5 tony ładunku, czyli łącznie ok. 460 ton broni – wylicza rzeczniczka.
Rosyjskie MSZ o "militaryzacji Ukrainy"
Zacharowa podkreśliła, że instruktorzy wojsk z krajów zachodnich na poligonie obwodzie lwowskim szkolą ukraińskich żołnierzy do prowadzenia operacji wojskowych z użyciem nowej broni.
Rosja wzywa Wielką Brytanię i inne kraje zachodnie "do zaprzestania pomocy w militaryzacji Ukrainy i wciągania jej do Sojuszu Północnoatlantyckiego". Mówi też o agresywnej antyrosyjskiej kampanii informacyjnej.
Czytaj także: Wyliczyli emeryturę Donalda Tuska. Astronomiczna kwota
"Kraje zachodnie wciągają Ukrainę do NATO"
Zdaniem rzeczniczki kraje zachodnie "wciągają Ukrainę do NATO", a musiałyby zmuszać Kijów do przestrzegania porozumień mińskich i innych zobowiązań międzynarodowej. Zacharowa nie odniosła się do licznej obecności rosyjskich żołnierzy i techniki na granicy z Ukrainą.
Wielka Brytania rzeczywiście wysłała sprzęt wojskowy na Ukrainę, ale zarówno ten kraj, jak i Ukraina nie ujawniły, jakie dokładnie wyposażenie tam trafiło. Oficjalne źródła mówią, że jest to "lekka broń przeciwpancerna".
Wielka Brytania wysłała broń na Ukrainę
Ekspert Royal United Services Institute, brytyjskiego think tanku poświęconego obronności, uważa, że mogą to być wyrzutnie pocisków Javelin, z których korzysta już ukraińskie wojsko lub też wyrzutnie NLAW (ang. Next-Generation Light Anti-Armour Weapon).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.