Śmigłowiec bojowy Mi-24 rozbił się wskutek usterki technicznej w niedzielę - poinformowało ministerstwo.
Katastrofa nastąpiła podczas przelotu do miasta Hama na zachodzie Syrii. Zginęło w niej dwóch pilotów znajdujących się w maszynie. To główny punkt oparcia kontyngentu rosyjskiego lotnictwa bojowego, interweniującego w konflikcie syryjskim po stronie rządowej.
Technik pokładowy śmigłowca doznał urazów i został ewakuowany przez grupę poszukiwawczo-ratowniczą na lotnisko Hmejmim, gdzie udzielono mu niezbędnej pomocy medycznej - głosi komunikat ministerstwa cytowany przez RMF24.
O rozbiciu się śmigłowca poinformowano z opóźnieniem. Katastrofa miała miejsce po południu 31 grudnia, jednak ministerstwo wstrzymało się z publikacją wiadomości. Zwłokę tłumaczono chęcią potwierdzenia prawdopodobnych przczyczyn wypadku. Wykluczono, że "wobec Mi-24 nie było żadnego oddziaływania ogniowego".
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.