Do policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Płońsku zgłosił się 34-latek, który dał się namówić nowo poznanej kobiecie na intymny wideo czat. Pokrzywdzony na prośbę swojej rozmówczyni zaczął się rozbierać. Nie wiedział jednak, że jest nagrywany.
Szantażowała nagimi nagraniami
Po zakończonym połączeniu kobieta zaczęła wysyłać mu wiadomości z żądaniem pieniędzy. Powiedziała, że jeśli nie mężczyzna nie zapłaci, to ona opublikuje jego nagrania i roześle do znajomych.
Gdy mężczyzna się na to nie zgodził, szantażystka rozesłała film z utrwalonym jego nagim wizerunkiem do kilku jego znajomych - przekazuje płońska policja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie jest to odosobniony przypadek. W ostatnim czasie płońscy policjanci przyjęli również zawiadomienie dotyczące nastolatka. Jego wizerunek rozpowszechniła dziewczyna będąca w podobnym wieku.
Dalsze powstępowania w obu sprawach prowadzą policjanci z płońskiego Wydziału Kryminalnego. Rozpowszechnianie tego typu treści jest karalne. Jak mówi kodeks karny "osoba, która dopuszcza się utrwalania oraz rozpowszechniania wizerunku osoby nagiej lub w trakcie czynności seksualnej, a jednocześnie działa wbrew jej woli, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".
Policja zaapelowała o ostrożność w przypadku kontaktów z obcymi osobami. Warto się zastanowić przed wysłaniem komuś nagich zdjęć lub nagrań.
Pamiętajmy, że wysyłając obcym osobom nasze prywatne zdjęcia, bądź filmy nigdy nie mamy pewności, w jaki sposób i do jakich celów będą one wykorzystywane. Nie wiemy też, kto znajduje się po drugiej stronie komputera, bądź telefonu. Internet nie zapomina! - alarmuje policja.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.