Rozlał to i krzyczał, że wszystkich podpali. Cały blok był zagrożony

Do tymczasowego aresztu na 3 miesiące trafił mężczyzna, który jest podejrzany o usiłowanie podpalenia bloku mieszkalnego w Pułtusku. 26-latek wniósł do budynku łatwopalną ciecz, a następnie ją rozlał. Krzyczał przy tym, że wszystkich podpali. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

26-latek trafił do aresztu.26-latek trafił do aresztu
Źródło zdjęć: © Policja

Do zdarzenia doszło w minioną sobotę 4 lutego po godzinie 23:00. Dyżurny pułtuskiej komendy otrzymał zgłoszenie o usiłowaniu podpalenia bloku wielorodzinnego. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że sprawca wniósł na teren jednej z klatek schodowych dwie butelki z zawartością łatwopalnej cieczy.

Próba podpalenia bloku w Pułtusku

Następnie mężczyzna rozlał ciecz pod drzwiami mieszkańców i krzyczał, że wszystkich spali. Jeden ze świadków zareagował na to, budząc sąsiadów. O wszystkim powiadomił także policjantów. 26-latek spłoszył się tym zamieszaniem i uciekł z miejsca zdarzenia.

Policjanci z wydziału kryminalnego bardzo szybko ustalili, że związek ze zdarzeniem może mieć 26-letni mieszkaniec Pułtuska. Rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji sierż. Renata Soból poinformowała, że sprawca został już zatrzymany i trafił do aresztu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...

Kosiniak-Kamysz o Tusku. Tak wprost jeszcze nie mówił

Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 21-latkowi zarzutu usiłowania podpalenia. Mężczyzna odpowie również za wcześniejsze swoje czyny. Usłyszał zarzuty dotyczące kradzieży, gróźb karalnych oraz niszczenia mienia - dodała rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Pułtusku sierż. Renata Soból.

Na wniosek policji i prokuratora Sąd Rejonowy w Pułtusku zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy, który może zostać przedłużony. Mężczyzna musi się liczyć z wysoką karą. Za usiłowanie podpalenia, które zagrażało życiu i zdrowiu osób znajdujących się w budynku, grozi mu kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

Wybrane dla Ciebie
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej