Szokujące sceny na pokładzie Ryanaira rozegrały się w 2017 roku podczas lotu z irlandzkiego Cork do Liverpoolu w Wielkiej Brytanii. 26-latka miała wypić w trakcie lotu zbyt dużo alkoholu. Świadkowie opisują, że kobieta chwiała się na nogach i nie była w stanie samodzielnie utrzymać równowagi. Keisha Harty o mały włos wpadłaby na kobietę w ciąży, ale szybka reakcja przyszłej matki zapobiegła tragedii.
Karczemna awantura w samolocie. Pasażerka oddała mocz w radiowozie
Po wezwaniu policji, pijana pasażerka zaczęła wyrywać sobie przedłużone włosy. Oddała także mocz w policyjnej furgonetce na płycie lotniska. Za swoje czyny została skazana na cztery miesiące więzienia w zawieszeniu na rok. Okazuje się, że choć ostatecznie Keisha Harty uniknęła odsiadki za swoje zachowanie w samolocie, w ostatnim czasie ponownie stanęła przez brytyjskim wymiarem sprawiedliwości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obejrzyj także: Lądowanie Ryanaira w Bristolu. Pilot posadził maszynę przy bardzo silnym wietrze
Na krótko uniknęła więzienia. Sąd skazał ją za inne przestępstwo
26-latka podczas jednej z imprez sylwestrowych w Liverpoolu miała ze złością przewrócić stolik z zastawą świąteczną, a następnie dźgnąć bezdomną odłamkiem szkła pochodzącym z kieliszka po winie. Przez prawie rok po tym incydencie Harty ukrywała się przed policją. W końcu jednak funkcjonariusze zatrzymali ją na kradzieży w sklepie.
Keisha Harty została oskarżona o brutalny atak na osobę bezdomną. Prokurator Neil Bisarya podkreślił na rozprawie, że ofiara po tym zdarzeniu doznała traumy i boi się pokazywać w miejscach publicznych. Adwokat 26-latki Tom Challinor próbował argumentować, że choć atak był "nie na miejscu", Keisha Harty była po dwóch bardzo trudnych związkach.
Sąd Koronny w Liverpoolu skazał Keishę Harty na pięć i pół roku pozbawienia wolności. 26-latka będzie musiała odbyć co najmniej dwie trzecie wyroku, zanim będzie mogła ubiegać się o warunkowe zwolnienie. Kobieta usłyszała także zakaz zbliżania się do swojej ofiary.