Makabryczne odkrycie
Adriana Neagoe, która mieszkała w Târgu Jiu, nie dawała znaku życia przez kilka dni. Zaniepokojona rodzina po pięciu dniach braku kontaktu, zgłosiła się na policję. Gdy służby przybyły na miejsce, odkryły ciało kobiety w stanie rozkładu. Funkcjonariusze wykluczyli na razie przemoc jako przyczynę tragedii.
Trwające śledztwo
W wyniku niejasności wokół przyczyny zgonu, Zakład Medycyny Sądowej Gorj przeprowadził sekcję zwłok. Te narosły po tym, gdy do lokalnych mediów przedostała się informacja o psach, które miały zjeść cześć swojej właścicielki. Neagoe miała leżeć martwa na podłodze, a koło jej na wpół zjedzonego ciała, siedziały mopsy.
Reakcje społeczności
Wieść o śmierci Neagoe wstrząsnęła lokalną społecznością. "Kolejny anioł poszedł do nieba" – napisała jej siostra, Maria Aleksandra.
Dalsze losy psów
Adriana Neagoe była właścicielką dwóch mopsów, które towarzyszyły jej na co dzień. Po jej śmierci psy zostały zabrane przez lokalne władze i obecnie przebywają w schronisku.
Zakończenie śledztwa
Wyniki dochodzenia powinny rozwiać wszelkie wątpliwości i dostarczyć odpowiedzi na pytania dotyczące tej nagłej i nieoczekiwanej śmierci. Pogrzeb Adriany został zaplanowany na piątek, 24 stycznia.