Wraca sprawa Dariusza U., byłego burmistrza Murowanej Gośliny, o którym usłyszała cała Polska. W piątek 26 kwietnia mężczyzna stanął przed sądem w procesie dotyczącym jego byłej żony i pasierbicy.
Były samorządowiec jest oskarżony o seksualne wykorzystywanie 12-letniej wówczas dziewczynki, a także znęcanie się nad nią i ówczesną żoną. Pokrzywdzone pochodzą z Ukrainy, a do Polski przyjechały sześć lat temu.
Ze względu na charakter sprawy sąd wyłączył jawność rozprawy. Radio Poznań podaje, że pokrzywdzone nie zjawiły się w sądzie. Dariusz U. nie przyznaje się do winy, a zarzuty nazywa "kompletną bzdurą". Mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dariusz U. i Iryna S. są już po rozwodzie. Według lokalnych mediów, po tym, jak kobieta odkryła, co Dariusz U. robił jej dziecku, ówczesny burmistrz miał próbować zmusić ją do wyjazdu z kraju.
Korupcyjne zarzuty dla byłego samorządowca
Nie jest to pierwszy proces byłego samorządowca. O Dariuszu U. zrobiło się głośno w 2022 r., kiedy to wraz z sześcioma innymi osobami został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Na początku samorządowiec usłyszał 12 zarzutów, głównie korupcyjnych. Z czasem na liście pojawiały się kolejne zarzuty, m.in. dotyczące przyjmowania korzyści majątkowych i niedopełnienia obowiązków służbowych, ale też napaści na funkcjonariusza CBA podczas zatrzymania. Ostatecznie mężczyźnie zarzucono popełnienie 24 przestępstw.
W lutym Sąd Apelacyjny w Poznaniu zdecydował, że były burmistrz Murowanej Gośliny Dariusz Urbański może wyjść z aresztu za poręczeniem majątkowym. Były samorządowiec wpłacił wówczas 300 tys. zł. Po opuszczeniu aresztu mężczyzna twierdził, że zamierza wystartować w najbliższych wyborach samorządowych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.