Ilona Felicjańska i Paul Montana przez lata tworzyli jedną z najbardziej interesujących par polskiego show biznesu. Wielokrotnie się rozstawali, a później schodzili. Nie brakowało awantur, alkoholu, szczerych wyznań w mediach.
Paul Montana oskarżony przez Ilonę Felicjańską
W lutym 2023 roku u Montana poinformował o rozwodzie z Felicjańską. Niedługo później modelka pozwała byłego partnera i oskarżyła go o pobicie. Mężczyzna do niczego się przyznał.
Paul Montana powiedział przed sądem, że to on był ofiarą w tym związku. Powiedział, że jego była żona wielokrotnie stosowała różne formy przemocy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mam ponad 30 pogryzień na ciele, na plecach, na rękach, na boku. (...) Jak w końcu mnie ugryzła w szyję, to, tak jak mi policjant radził tydzień przed, że jedyna rzecz, co mogę zrobić, to odepchnąć ją, co zrobiłem - zeznawał.
W dniu zdarzenia Ilona Felicjańska miała być pod wpływem alkoholu. Montana dodał, że jego żona miała problem z uzależnieniem i była na kilku odwykach. Agresywna stawała się właśnie po spożyciu alkoholu.
Montana powiedział, że nie był to jednorazowy wybryk. Twierdzi, że wielokrotnie był ofiarą, ale ze względu na uczucie, nie zgłaszał niczego na policję. Jego rodzina sprzeciwiała się temu związkowi i widziała jak zachowuje się Felicjańska.
Nie była zaproszona na pogrzeb mojego wujka, bo rodzina sobie nie życzyła. Wchodząc do domu, dostałem w zęby tak, że mi wybiła ząb z przodu - zdradził.
Sama Ilona Felicjańska nie pojawiła się na czwartkowej rozprawie. Na razie nie ustosunkowała się w żaden sposób do słów swojego byłego partnera.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.