Ojciec Tadeusz Rydzyk nadal walczy o delegalizację aborcji. Tym razem nie spodobała mu się decyzja Unii Europejskiej. Europosłowie przyjęli tzw. Raport Matića. Dokument uznaje przerwanie ciąży za jedno z podstawowych praw człowieka i według niego legalna aborcja powinna być dostępna we wszystkich państwach wspólnoty.
Decyzja Unii Europejskiej wywołała spore poruszenie wśród polskich duchownych. Sprawą szczególnie przejął się Tadeusz Rydzyk, który uważany jest za jednego z ojców zaostrzenia przepisów aborcyjnych w naszym kraju. Duchowny zapowiedział kontrofensywę w postaci "modlitewnego szturmu". Ten ma przejawiać się w cyklu modlitw, które przez cały lipiec codziennie będą odbywać się w toruńskim Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II.
Konkretne działania zostały zapowiedziane w mediach Tadeusza Rydzyka. Redemptorysta skomentował sprawę na antenie Radia Maryja. Decyzja UE została przez niego nazwana "bolesnymi atakami". Na stronie internetowej rozgłośni opublikowano również komunikat w tej sprawie.
W związku z bolesnymi i nasilającymi się atakami na życie ludzkie od poczęcia do naturalnej śmierci posługujący w Radiu Maryja i w naszym sanktuarium ojcowie i siostry zapraszają do modlitewnego szturmu do nieba o ochronę życia człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci - przyznał Rydzyk na antenie Radia Maryja.
Czytaj także: Fatalne wieści dla Kościoła. Liczby są nieubłagane
Tadeusz Rydzyk jest wielkim przeciwnikiem aborcji. Redemptorysta przyczynił się do zaostrzenia prawa antyaborcyjnego w Polsce. Latem 2020 roku wzmocnił naciski, organizując mszę św., gdzie prosił wraz z wiernymi o "ustanowienie w Polsce prawa, które uchroni każde nowe życie". Duchowny niedawno zdradził również, że planuje napisać książkę o tej tematyce.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.