Ojciec Marian Sojka zmarł w Toruniu w wieku 61 lat. Smutną wiadomość o śmierci duchownego przekazał dyrektor Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk, prosząc wszystkich słuchaczy o modlitwę za duszę zakonnika. Zakonnik od kilku lat zmagał się z ciężką chorobą.
Czytaj także: Rydzyk chwali wiernych. Okropny powód
Trudno mi to mówić… Jakkolwiek zmagał się z poważną chorobą, a dla człowieka wierzącego jest nadzieja, nie chcieliśmy dopuścić do siebie, że tak się stanie. W klasztorze o. Marianem opiekowali się lekarze i pielęgniarki, ale wczoraj został przewieziony do hospicjum, ponieważ potrzebował specjalistycznej opieki - powiedział o. Tadeusz Rydzyk na antenie Radia Maryja.
Redemptorysta Tadeusz Rydzyk podziękował także całej służbie zdrowia, siostrze elżbietance, która przychodziła opiekować się o. Marianem. "Dziękujemy Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej, pani dyrektor Elżbiecie Starosławskiej i wszystkim lekarzom za pomoc" - dodał pogrążony w smutku o. Rydzyk.
O. Marian Sojka o posłudze kapłańskiej myślał już będąc w szkole średniej. Następnie po misjach, jakie w rodzinnej parafii wygłosili redemptoryści, nawiązał kontakt ze Zgromadzeniem, do którego wstąpił w 1978 roku.
O. Marian Sojka od 2010 r. był współpracownikiem Radia Maryja, dyrektorem biblioteki Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej. Pełnił również funkcję dyrektora instytutu "Pamięć i Tożsamość" im. św. Jana Pawła II, a od 2019 r. był dyrektorem muzeum.
Zakonnik komentował i relacjonował w Radiu Maryja najważniejsze wydarzenia z udziałem Ojca Świętego m.in. papieskie audiencje oraz spotkania papieża z wiernymi na modlitwie Anioł Pański. O. Sojka cieszył się dużym uznaniem i sympatią ze strony o. Rydzyka.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.