Choć epidemia szaleje, nie powstrzymała ona o. Tadeusza Rydzyka przed organizacją obchodów urodzin Radia Maryja. Na wydarzeniu pojawiło się dużo wiernych, kilkudziesięciu duchownych i kilku polityków.
To był dość ryzykowny krok, biorąc pod uwagę aktualny stan epidemiczny w kraju. W związku z ogłoszonymi przez rząd "100 dniami solidarności" tego typu przedsięwzięcia zostały w większości anulowane lub obłożone rygorystycznymi obostrzeniami.
Pojawiły się więc wątpliwości, czy wydarzeniem nie powinien zainteresować się sanepid. Jak poinformowało we wtorek RMF FM, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Toruniu postanowił nie karać Radia Maryja za organizację urodzin.
O fakcie prawidłowego zorganizowania i przeprowadzenia uroczystości świadczy również to, iż przebieg uroczystości nie wzbudził żadnych wątpliwości policji i innych funkcjonariuszy, którzy z racji na udział w uroczystości osób obowiązkowo chronionych na mocy stosownych przepisów, również znajdowali się na uroczystości lub przebieg i organizację uroczystości kontrolowali - powiedział w rozmowie z RMF FM Łukasz Betański z WSSE w Bydgoszczy.
Czytaj także: Wiśniewski melanżuje z Quebo. Ale balet!
Organizatorzy zapewniają, że wszystkie obowiązujące zasady zostały zachowane. Twierdzą, że na 15 mkw w świątyni był jeden wierny, a wszyscy mieli zasłonięte usta i nos. Jedynie ci, którzy sprawowali kult religijny, byli zwolnieni z tego obowiązku. Bez maseczki przemawiali też jednak politycy - Zbigniew Ziobro i Mariusz Błaszczak.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.