W Toruniu w sobotę hucznie świętowano 30. urodziny Radia Maryja. Wierni zgromadzili się w Arenie Toruń, gdzie głos zabierali duchowni, politycy i oczywiście dyrektor radia Maryja i telewizji Trwam ojciec Tadeusz Rydzyk.
"Nie wiadomo, co przyjdzie"
W jego przemówieniu pojawiło się dużo wątków niemieckich. Najpierw Rydzyk zacytował w oryginale krótką wypowiedź Helmuta Kohla, kanclerza Niemiec w latach 1982-1998. Zgromadzeni na sali wierni nie rozumieli, o co chodzi, dlatego ojciec dyrektor szybko wytłumaczył.
Wiecie, co to znaczy? Jak nie, to uczcie się szybko, bo nie wiadomo, co przyjdzie, co oni planują. Przecież widzimy - powiedział.
Dostał samochód od niemieckiej rodziny
Potem Rydzyk opowiedział o samochodzie, którym wiele lat temu przyjechał do Polski. Jak powiedział, to było czerwone audi 80, które dostał w prezencie od niemieckiej rodziny. - Powiedzieli mi "Herr Vater, u nas dzieci mają samochody, a ojciec tak na tym rowerze" i podarowali samochód. To była rodzina, która była ofiarą nazizmu — przyznał redemptorysta.
Rydzyk namawiał wiernych, aby "byli polskimi Polakami", "takimi od Mieszka I przez najlepszych, największych świętych i bohaterów, do Jana Pawła II i kard. Wyszyńskiego". Podziękował też niektórym ministrom. Jego zdaniem, obecni rządzący dbają o Polskę.
Pan minister obrony narodowej, pan minister nauki i edukacji, pan minister sprawiedliwości. Życzę sukcesów, żebyście zawsze byli twardymi kowadłami. Za wszystko wielkie dzięki - dodał.
"Bóg zapłać Kaczyńskiemu"
Pod koniec swojego przemówienia na sobotniej uroczystości o. Rydzyk podziękował politykom PiS. - Bóg zapłać panu prezydentowi za piękny list, Bóg zapłać panu premierowi, panu prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu — powiedział.