Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga | 

"Rządzę w domu moim mężem". Mało zabawna wpadka posłanki

137

"Mam najlepszego męża na świecie" - przekonywała posłanka Koalicji Obywatelskiej Marta Wcisło. W rozmowie RMF FM z Robertem Mazurkiem najpierw stwierdziła, że "rządzi w domu swoim mężem", a po chwili nieco się ze swoich słów wycofała. Była wyraźnie zmieszana, a przepraszała nawet ukochanego. To była jej reakcja na słowa, że "de facto" zarządza oddziałem TVP w Lublinie.

"Rządzę w domu moim mężem". Mało zabawna wpadka posłanki
Mało zabawna wpadka Marty Wcisło na antenie RMF FM (Rozmowa RMF, YouTube)

W środę w Rozmowie RMF FM wystąpiła posłanka Koalicji Obywatelskiej Marta Wcisło. Robert Mazurek pytał m.in. o start w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Dziennikarz dopytywał również o sytuację na granicy polsko - białoruskiej i głosowanie przeciw zapory.

W odpowiedzi stwierdziła, że nie żałuje tej decyzji, o chciała, aby pieniądze były wydawane transparentnie. W rozmowie pojawił się również temat CPK, czy modernizację służb.

Jednak ostatni temat wzbudził największe emocje. Robert Mazurek poruszył sprawę mediów publicznych i informacje, które podała Gazeta Wyborcza. Z relacji dziennikarzy wynika, że to Marta Wcisło stoi za nominacją Piotra Adamczuka na szefa TVP w Lublinie. Taką informację mieli podawać anonimowo sami politycy rządzącej partii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Maja Rutkowski rozpływa się nad Krzysztofem Rutkowskim. Nagle pojawia się Krzysztof Junior.

Marta Wcisło: rządzę jedynie w domu

W rozmowie z Mazurkiem podkreśliła, że Adamczuka zna od ponad 20 lat dzięki prowadzonym biznesom, jednak w ostatnim czasie nie miała z nim kontaktu. - Ktoś podszywa się pod polityków PO w regionie - stwierdziła. Zaprzeczyła, jakoby miała rządzić lubelskim oddziałem Telewizji Polskiej.

Nie rządzę telewizją. Rządzę w domu moim mężem. Przepraszam mężu kochany, ale taka jest prawda - wypaliła nagle.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Chciałabym przestać i mówię do niego "weź, teraz ty będziesz rządził następne, kolejne 30 lat", ale on mówi "wiesz co, ale mi się już nie chce" - dodała.

Po chwili z uśmiechem stwierdziła, że ma najlepszego męża na świecie. I zaczęła lawirować, przepraszać męża i wycofywać się ze swoich słów. Na próżno.

Jasne, bo słucha Pani dokładnie tak, jak telewizja w Lublinie - skwitował Robert Mazurek.
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Trenował reprezentację Polski w czasach PRL. Teraz grzmi: "To nie jest zespół"
Wspólny zakup losu w Eurojackpot? Jest jeden haczyk
Spędził 46 lat w celi śmierci. Otrzyma gigantyczne odszkodowanie
Brytyjka pojechała na wieczór panieński do Krakowa. "Nigdy tu nie wrócę"
Hipokryzja na drodze? Nagranie z Krakowa wywołało burzę
Ważne zmiany dla podróżujących do Wielkiej Brytanii! Nowy obowiązek
Tego dnia rozpoczną strajk. Odwołają wszystkie loty
Nie żyje 19-letni piłkarz. Doszło do tragicznego wypadku
Trump o wycieku planów ataku na Jemen. "Małe potknięcie, nic poważnego"
Ostatnie pożegnanie Jadwigi Komorowskiej. Poseł wyjawił, jak wspomina zmarłą
Radioaktywne odpady składowane w jeziorze. Doszło do katastrofy
Szkoły w czasach PRL-u. Jasiu, marsz do kąta!
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić