W Telewizji Republika pojawiły się Roma Wąsik i Barbara Kamińska. Kobiety rozmawiały z Danutą Holecką o skazaniu i aresztowaniu swoich mężów. Przyznały, że pojawiły się w telewizji na prośbę swoich mężów.
Kamińska i Wąsik zaprosiły zwolenników Prawa i Sprawiedliwości na marsz, który odbędzie się jutro (11.01). Poprosiły, aby po zakończeniu manifestacji przed sejmem, protestujący udali się pod areszt, gdzie przebywają ich mężowie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chcemy pokazać, że ludzie nie zgadzają się z tym wszystkim. Zapraszamy i uznajemy to za nasz obowiązek - przekazały na antenie TV Republika żony skazanych parlamentarzystów.
Kobiety przyznały, że widziały się z mężami w zakładzie karnym. Twierdzą, że "nie mają oni teraz prawa głosu".
Sakiewicz twierdzi, że ta rozmowa to "wyrzut"
Zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości chętnie cytują słowa żon polityków PiS. Do rozmowy odniósł się również redaktor naczelny Telewizji Republika Tomasz Sakiewicz.
W opinii prawicowego publicysty, społeczeństwo powinno mieć "wyrzuty sumienia z powodu bezmyślnie oddawanych głosów".
Oglądam w TV Republika rozmowę z żonami Wąsika i Kamińskiego i myślę, że to ogromny wyrzut sumienia dla tych, którzy bezmyślnie oddali głos, by przyszli "silni" ludzie - napisał Sakiewicz na Twitterze.
Internauci natychmiast odpowiedzieli redaktorowi naczelnemu TV Republika. W ich opinii "rozmowa wcale nie odbywała się w smutnej atmosferze", a redaktor Sakiewicz powinien "spojrzeć też w twarz żonom osób, które zostały skazane niesłusznie za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości".
Dodajmy, że Mariusz Kamiński rozpoczął głodówkę. Poinformował o tym dzień po aresztowaniu.