Oktoberfest jest organizowany od 1810 roku. W tym roku w Monachium odbywa się od 16 września do 3 października. Zjeżdżają na niego nie tylko Niemcy, ale też m.in. Polacy. Zajadają tam pyszne kiełbasy, precle, a także smakują rozmaite piwo z monachijskich barów. To sprzedaje się tradycyjnie w kuflach.
W trakcie jednej z imprez doszło jednak do dużego skandalu, o czym pisze niemiecka prasa. "Nazistowski skandal w Bauzen w niemieckiej Saksonii" - tłumaczy portal blick.ch.
Marsz Wehrmachtu "Erika" nagle rozbrzmiewa głośno z głośników podczas Oktoberfest. Wielu gości festiwalowych głośno włącza się do piosenki, którą skomponował członek NSDAP Herms Niel. Tekst piosenki do dziś nie jest zakazany, w przeciwieństwie do pozdrowienia Hitlera - dodaje wspomniane źródło.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na kilku zdjęciach, które krążą w mediach społecznościowych widzimy, że mężczyzna najpierw unosi w powietrze kufel z piwem, a potem odkłada go i zamiast tego podnosi prawą rękę. Inny mężczyzna salutuje Hitlerowi aż 14 razy. Blondynka naprzeciwko podnosi prawą rękę siedem razy, trzeci mężczyzna podnosi ją sześć razy.
Badamy wstępne podejrzenia dotyczące używania symboli organizacji niekonstytucyjnych. W dochodzenie zaangażowane będą siły bezpieczeństwa państwa - powiedział rzecznik policji w Goerlitz Marcel Malchow.
Kultywowana tradycja w Niemczech
Tradycja jesiennej zabawy na monachijskich błoniach sięga początków XIX wieku. Z okazji ślubu bawarskiego następcy tronu Ludwika (późniejszego króla Ludwika I) i księżniczki Teresy Saksońskiej, 12 października 1810 roku zorganizowano na Theresienwiese po raz pierwszy wyścigi konne połączone z festynem dla ludności.
W 1818 roku na błoniach ustawiono pierwszą karuzelę. Od tego czasu festyn odbywał się co roku. Przez ponad 200 lat nie odbył się 26 razy - podczas epidemii cholery, pandemii koronawirusa, wojen i w czasach bardzo wysokiej inflacji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.