Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Samo "Kaczyński" to za mało. Poseł poucza, jak należy mówić o prezesie PiS

1364

Piotr Kaleta z PiS postanowił upomnieć posłankę Paulinę Hennig-Kloskę, bo ta mówiła o Jarosławie Kaczyńskim "tylko z samego nazwiska". Twierdzi, że "grzeczność i kultura" wymagają, by mówić: Jarosław Kaczyński, premier Kaczyński lub prezes Kaczyński

Samo "Kaczyński" to za mało. Poseł poucza, jak należy mówić o prezesie PiS
Piotr Kaleta z PiS postanowił pouczyć posłankę opozycji. Poszło o... Jarosława Kaczyńskiego (Getty Images, Carsten Koall)

Nietypowa sytuacja miała miejsce na antenie Radia TOK FM. Paulina Hennig-Kloska zabrała głos na temat polityki PiS w kwestii Unii Europejskiej. Posłanka Polski 2050 wspomniała m.in. o zachowaniu Jarosława Kaczyńskiego.

Nawet jeśli dziś Jarosław Kaczyński chciałby się wycofać ze zmian w sądownictwie, to wiemy, że jest uzależniony od głosów członków partii Zbigniewa Ziobry, a ten chce tkwić przy swoim, dalej deformować wymiar sprawiedliwości i uzależniać sądy od polityków – powiedziała Paulina Hennig-Kloska na antenie TOK FM.

Piotr Kaleta z PiS poucza posłankę opozycji w kwestii Jarosława Kaczyńskiego

Piotr Kaleta został poproszony o odniesienie się do wypowiedzi. Jednak zamiast skomentować opinię Hennig-Kloski, polityk PiS zaczął pouczać posłankę Polski 2050 w kwestii wypowiadania się o Jarosławie Kaczyńskim.

Otóż pani poseł Kloska była łaskawa z pewną niegrzecznością wypowiadać się o moim szefie, panu premierze Jarosławie Kaczyńskim, mówiąc tylko z samego nazwiska. Tak samo jak do ministra sprawiedliwości – pouczał posłankę Piotr Kaleta (TOK FM).
Zobacz także: Zobacz też: Niechlubny ranking z Kaczyńskim na czele. Polityk opozycji typuje kontrkandydata

Poseł PiS zasugerował, że wypowiedź posłanki Polski 2050 mogła zostać podyktowana niechęcią do wymienionych osób. Piotr Kaleta domagał się jednak, aby Paulina Hennig-Kloska stosowała się do zasad "grzeczności i kultury" i nie wspominała o prezesie jego partii tylko po nazwisku.

Nawet jeżeli pani poseł tych osób nie lubi, to grzeczność i kultura, którą wynosi się z domu wymaga tego, by użyła pani chociażby sformułowania "Jarosław" Kaczyński czy "premier" Kaczyński, czy "prezes" Kaczyński – podkreślał Piotr Kaleta (TOK FM).
Autor: EKO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Pierwsze takie nagranie przelotu Falcona 9. "Potrafi nieźle huknąć"
"Klucz do skutecznej obrony". Mówi, co powinna robić Polska
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje dwóch młodych strażaków. To kolejna tragedia w regionie
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić