Według Kadyrowa samochód został zdalnie unieruchomiony przez amerykańską firmę, której prezesem jest Musk. Wcześniej Kadyrow twierdził, że jego Cybertruck to prezent od Muska, czemu Amerykanin stanowczo zaprzeczał.
Elon Musk zrobił coś okropnego. Daje drogie prezenty od serca, a potem zdalnie je wyłącza. Pewnie pamiętacie jego prezent – Cybertrucka, który wyposażyliśmy w karabin maszynowy i wysłaliśmy do Północnego Okręgu Wojskowego. Pojazd dobrze radził sobie w misjach bojowych. Wykazał się zwrotnością i dobrą ochroną załogi - napisał Kadyrow na swoim kanale Telegram.
Przywódca Czeczenii dodał, że Elon Musk zachował się "niemęsko".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kadyrow publikował na Telegramie nagranie, na którym jeździł samochodem elektrycznym ulicami Groznego. Na klipie widać było, że w bagażniku samochodu zainstalowano karabin maszynowy.
Według Kadyrowa samochód został wysłany na front. Później sam Elon Musk zaprzeczył informacjom na temat prezentu.
Czy naprawdę jesteś tak upośledzony, że myślisz, że dałem Cybertrucka rosyjskiemu generałowi? - napisał na swoim portalu społecznościowym X.
Kadyrow i jego Cybertruck. Tesla nie komentuje
Tesla Cybertruck to elektryczny pickup z napędem na wszystkie koła w stylu cyberpunk, wprowadzony na światowy rynek w 2023 roku. Na jednym ładowaniu samochód może przejechać ponad 800 kilometrów.
Model ten nie jest oficjalnie sprzedawany w Rosji. Cena takich samochodów importowanych z zagranicy przekracza 20 milionów rubli (ponad 800 tysięcy złotych).
Tesla jak na razie w żaden sposób nie odniosła się do słów Kadyrowa, że jego auto zostało zdalnie unieruchomione.