Fiński urząd celny poinformował, że od soboty, 16 marca po fińskich drogach nie można już co do zasady jeździć pojazdami zarejestrowanymi w Rosji.
Samochody na rosyjskich tablicach mogą być jednak w kraju wciąż widoczne, a legalnie mogą ich używać np. studenci studiów stacjonarnych czy zatrudnieni na podstawie umowy o pracę.
Czytaj więcej: W Finlandii powstanie 300 nowych strzelnic
W drodze wyjątku rosyjskimi samochodami po Finlandii mogą też poruszać się obywatele państw UE na stałe mieszkający w Rosji oraz dyplomaci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W razie braku odpowiednich dokumentów poświadczających prawo używania pojazdu samochód zostanie zatrzymany i wszczęta zostanie procedura celna, obejmująca nakaz wywozu auta poza UE oraz zapłatę należnych podatków - przekazano w komunikacie, podkreślając przy tym, że choć wszystkie przejścia na wschodniej granicy są zamknięte (obecnie do połowy kwietnia), to sprawa organizacji wywozu "pozostaje w gestii właściciela", a nie urzędników.
Czytaj również: Rosyjski dyplomata grozi sąsiadowi. Krytykuje zbliżenie i ostrzega przed konsekwencjami
Brak jest jednak danych o aktualnej liczbie pozostałych w Finlandii samochodów zarejestrowanych w Rosji - przyznała izba celna.
Samochody Rosjan zniknęły z parkingu. Nikt nie wie, co się z nimi stało
Fińskie władze wprowadziły zakaz wjazdu do kraju dla samochodów osobowych zarejestrowanych w Rosji w połowie września. Od tego czasu obowiązywał półroczny okres przejściowy.
Parking na terenie portu lotniczego Helsinki-Vantaa jest największy w kraju i w 2022 r., po rozpoczęciu wojny na Ukrainie - jak wyliczała stołeczna prasa - pozostawionych na nim było nawet 1,5 tys. rosyjskich aut, w tym ekskluzywnych mercedesów, porsche, bmw, czy lexusów. Tydzień postoju w najtańszej strefie to koszt blisko 100 euro.
W kolejnych miesiącach, w miarę jak Finlandia zaczęła ograniczać możliwość wjazdu przez wschodnią granicę dla obywateli Rosji, liczba pojazdów na rosyjskich tablicach rejestracyjnych pozostawionych na lotniskowym parkingu systematycznie się zmniejszała.
Z ustaleń "Ilta-Sanomat" wynika, że na parkingu przy stołecznym lotnisku nie ma już żadnego samochodu z rosyjskimi tablicami rejestracyjnymi.
Pozostawienie samochodu na parkingu po 15 marca mogło wiązać się z przepadkiem pojazdu na rzecz miasta Vantaa, na terenie którego znajduje się port lotniczy.
Źródło: PAP