Groźny incydent miał miejsce w niedzielę 3 lipca w brazylijskim São Paulo. Samolot wystartował z Dohy w Katarze. Pilot Boeinga 777-300 linii Qatar Airlines przygotowywał się już do lądowania na lotnisku Guarulhos.
W pewnym momencie, na drodze samolotu zauważono jednak sporych rozmiarów balon. Kapitan statku powietrznego podjął natychmiastową decyzję o zmianie kursu.
Samolot musiał zmienić kurs. Wszystko przez balon na gorące powietrze
Media społecznościowe obiegła fotografia ukazujące niebezpieczne zdarzenie. Widać na nim, że balon bardzo zbliżył się do samolotu. Do bezzałogowego obiektu na gorące powietrze podwieszony był na linie baner reklamowy. Sytuację uwiecznił na zdjęciu mieszkaniec São Paulo Rafael Freitas.
Boeing 777 podchodził już do lądowania. Aby uniknąć balonu, musiał skorygować kurs. Po minięciu niebezpiecznego obiektu wyrównał linię podejścia do lądowania – opisał mężczyzna w rozmowie z lokalnymi mediami.
Groźny incydent przed lądowaniem. Linie lotnicze wydały oświadczenie
Głos w sprawie zabrały linie Qatar Airlines. W rozmowie z Doha News podkreślono, że firma jest świadoma incydentu, który miał miejsce 3 lipca w São Paulo.
Samolot wylądował normalnie, a marginesy bezpieczeństwa zostały zachowane. Kapitan złożył raport po locie, który jest obecnie badany przez władze brazylijskie – zaznaczono w oświadczeniu.
Lokalne media podają, że balon był częścią brazylijskiego festiwalu Festas Juninas. To tradycyjne święto obchodzone przez cały miesiąc. Odbywa się zawsze w czerwcu, gdy w Brazylii rozpoczyna się astronomiczna zima.
Obejrzyj także: Pilot Airbusa lądował przy silnym wietrze. Świadkowie przecierali oczy ze zdumienia