Scenariusz Podolaka. Najpierw porażki Rosjan. Dopiero potem rozmowy

Według Mychajło Podolaka, doradcy prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, negocjacje z Rosją są możliwe dopiero po kilku jej porażkach na polu bitwy. Wcześniej ukraińska strona nie zamierza siadać do stołu z agresorem.

."Najpierw porażki Rosjan, a potem rozmowy"
Źródło zdjęć: © Twitter

Pierwsze negocjacje delegacji Rosji i Ukrainy w Białorusi odbyły się jeszcze w lutym. Potem kilkukrotnie obie strony się spotykały, ale za każdym razem bez żadnego efektu. Od czasu ujawnienia masakry w Buczy czy Irpieniu, gdzie Rosjanie dokonali wielu mordów, strona ukraińska nie chce mieć nic wspólnego ze zbrodniarzami wojennymi. Jak zatem można zakończyć konflikt trwający za naszą wschodnią granicą?

Rosja jest gotowa do kontynuowania negocjacji z Ukrainą. Dialog został zamrożony z inicjatywy Kijowa - oświadczył Władimir Medyński, doradca prezydenta Rosji Władimira Putina oraz negocjator ze strony rosyjskiej.

Jak powiedział Mychajło Podolak, doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy, bliski współpracownik Wołodymyra Zełenskiego, negocjacje ze stroną rosyjską są możliwe tylko wtedy, gdy Rosja poniesie kilka ważnych taktycznie porażek na polu bitwy.

Rosja wykorzystuje w pełni swoje możliwości ekspansjonistyczne i chce promować status quo, co jest nie do zaakceptowania dla Ukrainy. Dlatego konieczne jest zrozumienie, że proces negocjacji z Rosją jest możliwy tylko pod warunkiem kilku jej ważnych taktycznych porażek - powiedział Podolak w rozmowie z "Le Figaro".

Według doradcy Zełenskiego, Federacja Rosyjska nie jest obecnie w stanie zająć kolejnych terytoriów ukraińskich, więc jednocześnie zadaje liczne ciosy infrastrukturze cywilnej. Jak dodał ekspert, Ukraina jest teraz niezwykle zmobilizowana, a ludność rozumie, że poświęcenia, które czyni dzisiaj, są niezbędne do zwycięstwa nad Rosją.

Ukraina zadała cios. Rosja powiększy armię?

Wojna w Ukrainie trwa już prawie pół roku. W Rosji powstaje nowa ochotnicza jednostka - 72. Samodzielna Brygada Zmotoryzowana. Rozpoczęto też kolejną ukrytą mobilizację w separatystycznych republikach ludowych - donieckiej i ługańskiej.

Przypomnijmy, że w nocy z niedzieli na poniedziałek ukraińskie wojska ostrzelały z wyrzutni rakietowych systemu HIMARS bazę Rosjan w Melitopolu. Zniszczono znaczne ilości sprzętu okupanta oraz zabito około stu rosyjskich żołnierzy.

Kontrowersyjny ambasador zostanie w Polsce? Odpowiedź z MSZ

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania