Dramatyczne sceny rozegrały się w sobotę 26 listopada wieczorem w parku rozrywki Winter Wonderland w centrum Cardiff. W stolicy Walii rozstawiono jarmark z okazji nadchodzących świąt Bożego Narodzenia. Wśród atrakcji znalazły się kolejki górskie oraz karuzele.
Ok. godz. 17:15 świadkowie usłyszeli przerażający huk. Z jednej z atrakcji miało wypaść kilka osób. Walijskie pogotowie ratunkowe potwierdza, że dwie dziewczyny zostały przetransportowane do szpitala z poważnymi obrażeniami.
Czytaj także: Horror podczas prac polowych. Krwawy wypadek
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obejrzyj także: Koszmarny wypadek na pasach. 17-latek był bez szans
Przerażający incydent na karuzeli w Cardiff. "Wszędzie była krew"
W momencie zdarzenia na miejscu była 13-letnia Seren McCallum-Weller, która świętowała z bliskimi swoje urodziny w parku rozrywki. – Byłam akurat na atrakcji o nazwie Ice Skater z moim kuzynem. Dobrze się bawiliśmy, gdy nagle uderzyliśmy potężne uderzenie. Nie mam pojęcia, co się stało – podkreśla nastolatka.
Spojrzeliśmy za siebie i zobaczyliśmy dziewczynę leżącą na ziemi. Druga poszkodowana zaklinowała się między barierkami a karuzelą. Atrakcja cały czas się kręciła. Trzecia dziewczyna także wpadła między atrakcję a barierkę – relacjonuje przerażającą scenę 13-latka.
Nastolatka opisuje, że atrakcja składa się z kilku grup siedzeń podczepionych do osobnych ramion dźwigu. Grupy siedzeń obracają się i mijają ze sobą, symulując niejako jazdę na łyżwach. Funkcjonowanie atrakcji można zobaczyć na filmiku udostępnionym w sieci przez jednego z użytkowników.
Seren McCallum-Weller twierdzi, że natychmiast po incydencie, pracownicy parku usiłowali zatrzymać atrakcję. Udało im się to dopiero po minucie albo dwóch.
Jedna z dziewczyn rozbiła sobie głowę, wszędzie była krew. Wydaje mi się, że skręciła także kostkę i prawdopodobnie straciła przytomność. Kiedy schodziłam z atrakcji, słyszałam, że jedna z dziewczyn płacze. W pierwszej chwili ogarnęła mnie panika. Widzi się czasem takie wypadki na YouTubie, ale to przerażające, kiedy zobaczy się to na własne oczy. W najbliższym czasie chyba podziękuję za wszelkie karuzele i kolejki górskie – podkreśla nastolatka.
Groźny wypadek w świątecznym parku rozrywki. Dwie osoby trafiły do szpitala.
Głos w sprawie wypadku zabrał rzecznik walijskich służb ratunkowych. Podkreślono, że na miejsce natychmiast wezwano zespół zabezpieczający odbywający się niedaleko mecz rugby. – Dwie osoby zostały przetransportowane do szpitala – czytamy w oświadczeniu.
Tuż po wypadku park rozrywki został zamknięty. Następnego jednak wznowił funkcjonowanie. Z użytku wyłączono jednak feralną karuzelę, na której doszło do wypadku.
Czytaj także: Koszmarny wypadek. 48-latek nie żyje. Ważny apel policji