Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Malwina Witkowska
Malwina Witkowska | 

Sceny grozy pod Pcimiem. Jechała Zakopianką w środku wakacji pod prąd

5

W niedzielę na słynnej Zakopiance (droga S7) w Pcimiu doszło do niebezpiecznej sytuacji. 63-letnia kobieta, jadąc w stronę Krakowa, poruszała się jezdnią prowadzącą do Zakopanego. Oczywiście pod prąd, co mogło doprowadzić do tragedii. Po pewnym czasie udało jej się zjechać i wrócić na właściwy pas ruchu. Mimo to policja nałożyła na nią wysoki mandat.

Sceny grozy pod Pcimiem. Jechała Zakopianką w środku wakacji pod prąd
63-latka jechała Zakopianką pod prąd. Sceny grozy pod Pcimiem (Licencjodawca, Policja Myślenice)

Telefon dyżurnego myślenickiej policji rozdzwonił się tuż po godz. 11.00. W ciągu kilku minut otrzymał wiele zgłoszeń o czerwonym samochodzie jadącym pod prąd drogą ekspresową w Pcimiu.

Na miejsce skierowane zostały wszystkie patrole, które były w okolicy. Policjanci, zdając sobie sprawę z powagi sytuacji, szybko zorganizowali akcję mającą na celu zatrzymanie kierowcy.

Po kilku minutach patrol drogówki zatrzymał już prawidłowo jadącą w kierunku Krakowa czerwoną mazdę - przekzali funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Myślenicach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Aktywiści blokowali ulicę. Kierowcy nie wytrzymali. W ruch poszły gaśnica i gaz pieprzowy

Siedząca za kierownicą 63-letnia kobieta wyjaśniła, że w Pcimiu wjechała na Zakopiankę, nieświadomie jadąc pod prąd. Dopiero w trakcie podróży zorientowała się, że coś jest nie tak i natychmiast zjechała na najbliższym zjeździe w Stróży. Tam mogła bezpiecznie zawrócić i kontynuować jazdę zgodnie z przepisami.

Jak przekazali myśleniccy funkcjonariusze, kobieta była trzeźwa. Policja postanowiła ukarać ją wysokim mandatem karnym w wysokości 2000 złotych. Ponadto funkcjonariusze nałożyli na 63-latkę 15 punktów karnych.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Co zrobić, gdy jedziesz "pod prąd"?

Policja przypomina o istotnych krokach do podjęcia w przypadku wjechania "pod prąd". Najważniejsze jest zatrzymanie się w bezpiecznym miejscu, najlepiej na pasie awaryjnym, aby uniknąć dalszego ryzyka kolizji lub wypadku. Jednocześnie należy włączyć światła awaryjne pojazdu, co pozwoli ostrzec innych kierowców o niebezpieczeństwie.

Po zatrzymaniu się, jeśli warunki na to pozwalają, warto opuścić pojazd, pamiętając o zachowaniu szczególnej ostrożności. Jak przekazała policja, jeśli istnieje taka możliwość, warto schronić się za barierą ochronną.

Kolejnym ważnym krokiem jest jak najszybsze powiadomienie odpowiednich służb drogowych lub policji. Profesjonalne wsparcie jest niezbędne do bezpiecznego wydostania się z sytuacji oraz zapewnienia porządku na drodze, co przyczynia się do ochrony życia i zdrowia wszystkich uczestników ruchu.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Świebodzin zdetronizowany. Nowy pomnik Jezusa będzie dużo wyższy
Pożar Biedronki. Sklep niemal doszczętnie spłonął
Groźna sytuacja na pokładzie samolotu. Ursula von der Leyen udzieliła pierwszej pomocy pasażerowi
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić