Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Sceny jak w filmie. Tak Rosjanie szukają poborowych

Rosjanie chwytają się każdych sposobów, aby powiększyć swoją armię podczas wojny w Ukrainie. We Władywostoku pracownik wojskowego biura meldunkowego i rekrutacyjnego wszedł przez okno, aby szukać poborowych. W to nagranie aż ciężko uwierzyć!

Sceny jak w filmie. Tak Rosjanie szukają poborowych
Sceny jak za PRL. Tak Rosjanie szukają poborowych (Twitter, Nexta)

Przypomnijmy, że prezydent Rosji Władimir Putin 21 września ogłosił, że w kraju zostanie przeprowadzona "częściowa mobilizacja". Zgodnie z oficjalnymi deklaracjami, władze chcą zrekrutować (oficjalnie) 300 tys. rezerwistów. Wszyscy zostaną wysłani do Ukrainy.

Po ogłoszeniu przez Putina "częściowej mobilizacji" Rosjanie wpadli w popłoch. Robią wszystko, by wydostać się z kraju. W mediach publikowane są nagrania, które pokazują, co dzieje się na granicach. Ci, którzy obawiają się poboru, zaczęli dzwonić na ukraińską infolinię z poradami, jak się poddać i trafić do niewoli ukraińskiej.

Wszedł przez okno, by szukać rezerwistów

Niektórzy próbują zabarykadować się we własnych blokach/mieszkaniach przed tymi, którzy werbują do wojska. "Ludzie Putina" mają jednak swoje sposoby, aby dotrzeć do przyszłych poborowych.

Jak donosi portal Nexta, we Władywostoku pracownik wojskowego biura meldunkowego i rekrutacyjnego wszedł przez okno do sieni domu, aby otworzyć drzwi wejściowe swoim wspólnikom. Wszystko po to, by ci w budynku mogli szukać poborowych. Nieprawdopodobne? A jednak.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Warto zaznaczyć, że Władywostok leży na południowym skraju Kraju Nadmorskiego u wybrzeży Morza Japońskiego, części Oceanu Spokojnego w odległości ok. 50 km od granicy chińsko-rosyjskiej. Tam mężczyznom jest zdecydowanie trudniej uciec do innego kraju, aby uchronić się przed wojskiem.

Co ciekawe, we wtorek Rosjanie aresztowali we Władywostoku japońskiego dyplomatę. Zarzucili mu przekazywanie informacji wywiadowczych. Agencja TASS poinformowała, że według Japonii zatrzymany konsul nie angażował się w żadną nielegalną działalność. Tokio zapowiedziało "równoważne kroki" i zażądało od Moskwy formalnych przeprosin.

Zobacz także: Imperium Putina grozi rozpad? Ekspert: to nie wydarzy się w ciągu najbliższych miesięcy
Autor: JAR
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Odkryj tajemnice nocy. Sprawdź swoją wiedzę w łamigłówce
Ojciec zaginionego Krzysia Dymińskiego nie wytrzymał. "Nie ma mojej zgody"
Mocne słowa gen. Skrzypczaka. "Wystarczy na 10 dni"
Pasażer próbował otworzyć drzwi samolotu. Maszyna była 9 km nad ziemią
Programy komputerowe, które ułatwiają życie. Czy znasz je wszystkie?
Hiszpanie piszą o Lewandowskiej. Otwiera nowy biznes
Wytyczne księdza ws. kolędy. Mieszkańcy: "To już tradycja"
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić