"Daily Mail" opisuje historię z dzielnicy Wanstead w Londynie. Do zatłoczonego sklepu weszło dwóch złodziei, którzy zaczęli kraść alkohol i tytoń. Obaj ubrani byli na czarno z kapturem na głowie.
Dwuminutowy film pokazuje prawdziwe bohaterstwo pracowników sklepu. Pierwszy złodziei bez przeszkód opuścił market, jednak drugi miał poważne problemy. Jeden z klientów postanowił zagrodzić pomieszczenie z alkoholem, w którym znajdował się rabuś. W końcu mężczyzna uwolnił się.
W tym czasie ochroniarz zamknął automatyczne drzwi. Inny z klientów wyrwał torbę złodziejowi. Na nagraniu widać również szarpaninę złodzieja z kilkoma osobami. W końcu uwalnia się i ucieka. Słychać także głos klienta, który mówi, że złodziej wpadł pod koła samochodu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gdy nagranie przenosi się na zewnątrz, nie widać złodzieja. W oddali widać uciekające osoby. "Daily Mail" twierdzi, że londyńscy ratownicy nie wysyłali żadnego zespołu medycznego do rannego mężczyzny.
Rośnie przestępczość i liczba kradzieży
Według "Daily Mail" w ubiegłym roku odnotowano rekordową liczbę kradzieży na Wyspach Brytyjskich.
W ciągu roku do grudnia 2023 r., policja odnotowała łącznie 430 104 wykroczeń, co stanowi wzrost o 37% w porównaniu z poprzednim rokiem. Wtedy ich było 315 040. Szefowie sklepów detalicznych oskarżają rząd o dekryminalizację kradzieży. Funkcjonariusze mają nie reagować na zgłoszenia, a w przypadku reakcji nie doprowadzenia sprawy do szczęśliwego zakończenia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.