Schował się w garderobie. Później udawał, że to jego dom

Do oficera dyżurnego piaseczyńskiej policji wpłynęło zgłoszenie dotyczące włamania do domu, w którym właścicielka posesji miała zamknąć złodzieja. Funkcjonariusze na miejscu zastali zdenerwowaną kobietę, która oświadczyła, że po otwarciu kluczem drzwi do domu, zobaczyła w środku nieznanego jej mężczyznę.

Czytaj także: Arabowie przenieśli się na Gubałówkę. "Dziennie mamy 10-12 interwencji"

Przybyli na miejsce funkcjonariusze konstancińskiej jednostki policji dokonali penetracji domu za "intruzem". Mężczyzna ukrył się za walizkami w garderobie.

Czytaj także: Wzięła urlop i rzuciła wszystko. "Czegoś takiego na oczy nie widziałam"

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Chował się za walizkami. Potem twierdził, że to jego dom

25- latek próbował zmylić policjantów tłumacząc, że jest nowym właścicielem posesji, którą zakupił dzięki agentowi nieruchomości z portalu społecznościowego.

Czytaj także: Monitoring był dobrej jakości. Wiadomo, co robił przed wypadkiem Łukasz Ż.

Dodatkowo okazał klucze, które miały należeć do niego. Niestety żadne tłumaczenia nie przekonały dzielnicowych. Okazało się, że klucze i pieniądze, które przy sobie posiadał należały do właścicieli domu.

Mężczyzna został zatrzymany. Usłyszał już zarzut dotyczący kradzieży, za który grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Sprawa jest rozwojowa, dlatego 25- latek może ponieść większe konsekwencje. Czynności w sprawie są nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową w Piasecznie.