Według marcowego raportu Najwyższej Izby Kontroli (NIK) zaledwie 32 proc. schronów nadaje się ochrony ludności w Polsce. Jeszcze gorzej jest z ich pojemnością. Pomieści się w nich jedynie ok. 1,5 mln ludności. Łatwo obliczyć, że w razie zagrożenia miejsca zabrakłoby dla ok. 36 mln mieszkańców Polski!
Okazuje się, że przy odrobinie dobrej woli takich przestrzeni, która spełniałaby funkcję schronów, mogłoby być w Polsce więcej. Z całą pewnością jest ich całkiem sporo w Warszawie.
Metro warszawskie zostało zinwentaryzowane, jeżeli chodzi o powierzchnie, która może potencjalnie służyć jako miejsce schronienia ludności. (...) Taka wartość dodatkowa, którą dysponuje metro, to są pustki technologiczne - powiedziała PAP rzeczniczka stołecznego metra Anna Bartoń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pustki technologiczne to pomieszczenia, które powstały przy budowie obu linii metra i miały służyć na przykład jako parkingi. Większość z nich stoi pusta. Wyjątkiem jest ta przy stacji Nowy Świat-Uniwersytet, która została wyremontowana na sale, w których młodzież i dzieci uczą się, jak korzystać z podziemnej kolejki.
Na pierwszej linii metra jest ich niewiele (...) na drugiej linii mamy ich więcej. Są one zlokalizowane mniej więcej co trzy stacje, nad torami odstawczymi - wyjaśniła PAP Anna Bartoń.
Biorąc pod uwagę dane z marcowego raportu NIK, wszystkie takie miejsca w razie katastrofy czy nagłego konfliktu zbrojnego będą mogły dosłownie uratować życie. Niestety wciąż brakuje odpowiednich przepisów i dostosowania takich miejsc, by mogli się tam schronić ludzie.
Prawie 70 tys. ludzi mogłoby się schronić. (...) Nie mówimy tutaj o klasycznym schronie, ale miejscu doraźnego ukrycia. Pamiętajmy o tym, że pierwsza linia metra jest zlokalizowana 22 metry pod ziemią, a więc daje pewną gwarancję ochrony przed, chociażby, odłamkami - powiedział PAP Michał Domaradzki, szef biura bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego m.st. Warszawy.
Czytaj także: Pogrzeb Damiana Sobóla. "Nie święty, ale anioł"
Warszawskie metro należy do tych płytkich. Stacja Centrum Nauki Kopernik jest najgłębiej położoną - 23 metry pod ziemią. Dla porównania najgłębsza stacja w kijowskim metrze "Arsenalna" jest położona na głębokości 105 metrów pod powierzchnią ziemi.