Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Schwytał zabójcę 5-letniego Maurycego. Teraz podziękował mu prezydent

43

Grzegorz Konopczyński odebrał w środę (8 listopada) z rąk prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka podziękowania za obywatelską i odważną postawę. W październiku 5-letni Maurycy został dźgnięty nożem w klatkę piersiową. Mimo starań lekarzy, zmarł po przewiezieniu do szpitala. Napastnika schwytał właśnie pracownik firmy Remondis.

Schwytał zabójcę 5-letniego Maurycego. Teraz podziękował mu prezydent
Złapał zabójcę 5-letniego Maurycego. Podziękował mu prezydent (PAP, Jakub Kaczmarczyk)

W październiku przy ul. Karwowskiego w Poznaniu 71-letni Zbysław C. z nieznanych przyczyn zaatakował 5-letniego Maurycego, który wraz z przedszkolną grupą szedł na wycieczkę na pocztę. Chłopiec został dźgnięty nożem w klatkę piersiową. Mimo starań lekarzy, zmarł po przewiezieniu do szpitala.

Sprawcę obezwładnili na miejscu świadkowie zdarzenia, a jednym z nich był Grzegorz Konopczyński, czyli brygadzista firmy Remondis, która zajmuje się odpadami.

W środę spotkał się z nim prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak, aby podziękować mu za obywatelską i odważną postawę. Gdyby nie on, mogłoby dojść do jeszcze większej tragedii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: To koniec CPK? Mieszkańcy Baranowa komentują
Miałem dziś przyjemność osobiście poznać pana Grzegorza Konopczyńskiego, który pomógł w ujęciu zabójcy 5-letniego Maurycego. W imieniu mieszkańców Poznania podziękowałem mu oraz kolegom z jego brygady za odwagę i godną najwyższego uznania postawę obywatelską - to ważne, by widząc krzywdę innych, nie pozostawać obojętnym. Spotkanie było też okazją do rozmowy o problemach, jakie często napotykają w swojej pracy - napisał prezydent.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Co dalej z 71-letnim zabójcą?

Sąd zastosował wobec Zbysława C. trzymiesięczny areszt, na wniosek prokuratury, która bada okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Zbysław C. wcześniej leczył się neurologicznie, a jego zachowanie już wcześniej budziło obawy wśród mieszkańców dzielnicy.

Jak mówili świadkowie, przed tragedią wszedł z nożem do sklepu i domagał się alkoholu. Podobno od rana chodził po ulicy krzycząc: "Ja was wszystkich pozabijam". Zdzisław C. nie przyznał się do winy, odmówił także składania wyjaśnień.

Autor: JAR
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Pierwsze takie nagranie przelotu Falcona 9. "Potrafi nieźle huknąć"
"Klucz do skutecznej obrony". Mówi, co powinna robić Polska
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje dwóch młodych strażaków. To kolejna tragedia w regionie
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić