Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga| 

Sebastian M. w końcu trafi do Polski? Dyplomata tłumaczy, co musi się stać

185

Emiracki wymiar sprawiedliwości ma "podjąć odpowiednie decyzje w możliwie krótkim czasie" - mówi w rozmowie z "Faktem" Krzysztof Płomiński, były ambasador RP w Arabii Saudyjskiej i Iraku. Chodzi o Sebastiana M., który niedawno dostał złotą wizę w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Sebastian M. w końcu trafi do Polski? Dyplomata tłumaczy, co musi się stać
Sebastian M., trafi w końcu do Polski? (o2.pl)

To jedna z najgłośniejszych spraw w Polsce. We wrześniu ubiegłego roku Sebastian M., na autostradzie A1 miał pędzić z prędkością nawet 253 km/h. W wypadku wjechał w poprzedzające auto, w samochodzie spłonęło małżeństwo i synek. Podejrzany zdołał uciec przed policją do Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Tam udało się zatrzymać mężczyznę, jednak został on zwolniony z więzienia. Media informowały, że zwrócono mu również kaucję, którą musiał wpłacić, by opuścić areszt. W ostatnim czasie media informowały również o tym, że 32-latek dostał tzw. złotą wizę, czyli status rezydenta.

Krzysztof Płomiński, były ambasador RP w Arabii Saudyjskiej i Iraku, w rozmowie z "Faktem" stwierdził, że mogło chodzić "o zainwestowanie jakiejś liczącej się sumy pieniędzy w Zjednoczonych Emiratach Arabskich albo o podobne operacje finansowe, które zostały wzięte pod uwagę". Dyplomata uważa, że to nie przeszkodzi w ekstradycji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wiceminister odpowiada Kaczyńskiemu. "Czasy sejmowej zamrażarki się skończyły"

Szef polskiego MSZ Radosław Sikorski miał spotkać się ze swoim odpowiednikiem ZEA. - Działania o charakterze dyplomatycznym i politycznym mogą wspomagać procedury, które są prowadzone w normalnym trybie między państwami - mówił Płomiński w rozmowie z portalem.

Krzysztof Płomiński tłumaczy również, że kluczowe jest przedstawienie odpowiednich dokumentów przez stronę polską.

Jeśli ta dokumentacja będzie w odpowiednim czasie przekazana, jeśli będzie również to wspomagane przez nasze służby dyplomatyczne, to praktycznie rzecz biorąc można powiedzieć, że doprowadzenie do ekstradycji będzie czymś naturalnym — mówił Faktowi.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić