Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Jan Manicki
Jan Manicki | 

Katastrofa na Morzu Czarnym. Do sieci trafiło jej przerażające nagranie

155

Ukraiński statek towarowy zatonął na Morzu Czarnym. Jednostka nie poradziła sobie z potężnym sztormem. Nie żyje 4 marynarzy, a los trzech pozostaje nieznany.

Katastrofa na Morzu Czarnym. Do sieci trafiło jej przerażające nagranie
Na Morzu Czarnym doszło do katastrofy statku towarowego (YouTube)

Do tragedii doszło 17 stycznia u wybrzeży tureckiej prowincji Bartin. Pływający pod banderą Palau statek Arvin transportował towary z gruzińskiego portu Poti do Burgas w Bułgarii. Przyczyną zatonięcia miały być wysokie fale i porywisty wiatr.

Jednostka usiłowała schronić się w porcie Bartin z powodu złych warunków pogodowych – opisał zdarzenie gubernator Bartin Sinan Guner.

Zatonął statek na Morzu Czarnym. Nie żyją co najmniej 4 osoby

Załoga statku składała się z 11 ukraińskich i 2 rosyjskich marynarzy. W wypadku zginęło co najmniej czterech z nich, natomiast los trzech pozostaje nieustalony. Udało się uratować 6 osób.

Wysokie fale i kiepska widoczność mocno ograniczyły poszukiwania – poinformował guberanator.

Katastrofa kontenerowca. Statek dosłownie przełamał się na pół

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie na którym widać moment katastrofy. Na zarejestrowanym z pokładu statku filmie, widać jak jednostka przełamuje się na pół. Marynarze rozpaczliwie starają się wezwać pomoc.

Mayday! Mayday! – krzyczą przez radiostację.
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nie chciał dać pieniędzy. Wstrząsające sceny w Nowym Targu
Zdecydowali się na zablokowanie Facebooka. Podali powody
Pilny apel policji. Szukają zaginionej Anity Hurbańczuk
Sprzedali zatrutą galaretę. Oto co grozi małżonkom
Rosyjskie drony zaatakowały. Mikołajów i Krzywy Róg pod ostrzałem
Kiedy siać koper? Nie zrób tego za wcześnie
Przygotowania do pochówku papieża? "Watykan ma swoje procedury"
Kontrole abonamentu RTV. Wiadomo w jakich godzinach pukają do drzwi
Zaginięcie Beaty Klimek. Policja przed domem Jana Klimka
Pożary w Japonii. Ponad 600 hektarów w ogniu
Leśnik: To nie są "biedne sierotki". Grożą za to surowe kary
Rowerzysta wjechał na pasy. Dramatyczne sceny
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić