Oficjalne państwowe media Korei Północnej poinformowały, że córka Kim Dzong Una po raz kolejny pojawiła się publicznie. Tym razem dziewczynka towarzyszyła "najwyższemu przywódcy" w trakcie pokazów z udziałem sportowców.
Córka Kima Dzong Una dobrze się bawi. Oto gdzie zabrał ją ojciec
Kim Dzong Unowi i jego córce towarzyszyła świta w osobach północnokoreańskich urzędników najwyższego szczebla. Według ustaleń Agencji Reutera dziewczynka jest "pieszczotliwie" określana przed państwowe media jako "ukochane dziecko" lub "szanowne dziecko".
Występy sportowe, które obserwowali Kim i jego córka, odbywały się w piątek 17 stycznia. Agencja Reutera podaje, że dziewczynka najprawdopodobniej nazywa się Ju Ae. Takie ustalenia poczyniono na podstawie rewelacji przekazanych przez Dennisa Rodmana.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Tak źle nie było od 20 lat. Kim Dzong Un macha łopatą w telewizji
Dennis Rodman to amerykański koszykarz, który w 2013 roku miał okazję spędzić czas w towarzystwie Kim Dzong Una. Obaj panowie rozmawiali – zgodnie z relacją sportowca – nie tylko na tematy polityczne, lecz także dzielili się uwagami na temat swoich rodzin. "Najwyższy przywódca" Korei Północnej zwierzył się wówczas, że nie chce, aby jego pociechy musiały dźwigać brzemię broni nuklearnej oraz wyjawił imię córki.
Wydarzenia sportowe okazały się częścią ważnego w Korei Północnej święta, czyli Dnia Lśniącej Gwiazdy. Córka Kim Dzong Una nie była jedyną kobietą, która pojawiła się na obchodach. Poza dziewczynką na trybunach dało się zauważyć jej ciotkę i zarazem prawą rękę Kima, czyli Kim Jo Dzong.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.