Jak informuje The Straits Times, wyrok w sprawie Wilsona Selvansona zapadł w poniedziałek 17 maja. Sąd zadecydował, że 33-latek spędzi kolejne 10 miesięcy w więzieniu, otrzyma także karę chłosty – trzy uderzenia laską.
Dopuścił się molestowania seksualnego. Teraz czeka go kara chłosty
W okresie, gdy doszło do napaści na fryzjerkę, Wilson Selvanson pracował jako spawacz. Tożsamość 32-letniej pracownicy salonu, ofiary 33-latka, została zatajona przed opinią publiczną.
Przeczytaj także: Dostali po 77 batów. To kara za homoseksualizm
Wizyta, na którą zapisał się Wilson Selvanson, miała miejsce 2 stycznia i trwała około 20 minut. 32-latka właśnie strzygła mężczyznę, gdy ten zaczął zadawać jej osobiste pytania. Zażądał również, aby zdjęła maseczkę ochronną, aby mógł zobaczyć, jak wygląda.
W pewnym momencie Selvanson wsunął dłoń w spodnie 33-latki i dotknął jej nagiego pośladka. Fryzjerka broniła się przed napastowaniem i stanowczo zażądała, aby klient natychmiast przestał. Ten jednak udawał, że nie widzi w swoim zachowaniu nic niestosownego.
Przeczytaj także: Polacy zapytani o karę chłosty i śmierci. Wyniki mogą zaskoczyć
33-latek, mimo sprzeciwu fryzjerki, po raz kolejny ją napastował, domagał się także, aby podała mu numer telefonu. Młoda kobieta zgłosiła sprawę swojemu przełożonemu, zawiadomiono również funkcjonariuszy policji. Selvanson został zatrzymany i postawiony przed sądem.
Przeczytaj także: Będzie bolało. Singapur. Dostał straszną karę za dotykanie córki
Kara chłosty w Singapurze jest wykonywana przez specjalnie przeszkolonego pracownika. Skazany zostaje przywiązany do specjalnego stelaża, po czym zostają mu wymierzone razy przy użyciu rózgi o długości 120 centymetrów. Za jednym razem wolno uderzyć więźnia maksymalnie 24 razy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.