Siostrzeniec premiera Mateusza Morawieckiego zwrócił się do internautów z nietypową prośbą - podaje "Super Express". 18-letni Franek Broda jest w maturalnej klasie i nie ma obecnie czasu na pracę. Nastolatek chce jednak cały czas być czynnym aktywistą LGBT+.
Siostrzeniec premiera prosi o pieniądze
Franek Broda postanowił więc założyć zbiórkę na stornie zrzutka.pl. Siostrzeniec premiera szczegółowo wytłumaczył, na co przeznaczy zebrane pieniądze.
Kochani, głupio mi o to prosić, ale niestety muszę. Jestem licealistą z Wrocławia i w tym roku mam maturę. Niestety nie mogę sobie pozwolić na pracę aktualnie, gdyż mam do zrobienia lekcje i mocno angażuje się w aktywizm. Sytuacja wygląda tak, że praktycznie ciągle muszę jeździć Wrocław - Warszawa a koszt przejazdu to od 35 zł do 50 zł w jedną stronę. Będę mocno zobowiązany, gdyby ktoś zechciał mnie wesprzeć w aktywiźmie i pozwolić mi na dalsze działanie! Z góry dziękuję -
Na stronie zbiórki zatytułowanej "Na Transport Wrocław - Warszawa" tylko w jeden dzień zebrano już ponad tysiąc złotych. Celem 18-latka było zebranie 600 zł.
Pod prośbą młodego aktywisty pojawiły się pierwsze komentarze. "Działaj dalej, w takich osobach jak Ty nadzieja" - napisał jeden z internautów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.