W Stanach Zjednoczonych cały czas każdego dnia przybywa wiele ofiar śmiertelnych z powodu zakażenia koronawirusem. Obecnie bilans zgonów przekroczył 97 tys. We wtorek lub poniedziałek licznik ofiar śmiertelnych przekroczy prawdopodobnie 100 tys.
Nadal wiele osób nie zdaje sobie sprawy z zagrożenia. Gazeta "New York Times" postanowiła pokazać skalę zgonów w nietypowy sposób. Wykorzystano do tego pierwszą stronę niedzielnego wydania.
Koronawirus na świecie. "New York Times" daje do myślenia
Na okładce umieszczono wyłącznie nazwiska osób, które zmarły w wyniku zakażenia koronawirusem. Małym drukiem przedstawiono tysiące nazwisk. Nie udało się jednak wymienić wszystkich ofiar.
Lista zawiera około jeden procent ludzi, którzy zmarli od początku pandemii. Na okładce znajdziemy jednego Polaka. To Jerzy Główczewski, pilot Dywizjonu 303, który zmarł w połowie kwietnia.
Czytaj także:
- Pochodzenie koronawirusa. Laboratorium w Wuhan? Zapytali szefową
- Koronawirus. Wiceminister zdrowia: "Sytuacja zmierza ku lepszemu". Co z maseczkami?
Nowojorski dziennik w ten sposób chciał pokazać skalę pandemii koronawirusa w Stanach Zjednoczonych. Liczby nie działają na wyobraźnię tak, jak okładka pełna nazwisk.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.