Jak relacjonuje El Mundo, brytyjski turysta został aresztowany pod zarzutem napaści na tle seksualnym na stewardesę i oplucia jej szefa podczas lotu na Ibizę.
42-latek, który prawdopodobnie pochodzi z Oldham, został w czwartek rano zatrzymany przez policję po przybyciu na wyspę samolotem Jet2 z Manchesteru.
Czytaj także: "Efekt świeżości". Czeski boom nad Bałtykiem
Straż cywilna w Hiszpanii poinformowała również, że zwróci się do linii lotniczej obsługującej lot o odmowę przyjęcia pasażera na zarezerwowany przez niego lot powrotny do Wielkiej Brytanii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprawa zrobiła się coraz głośniejsza w Wielkiej Brytanii, dlatego do całej sprawy ustosunkował się rzecznik linii lotniczej Jet2. Potwierdził nagannie zachowanie pasażera.
Możemy potwierdzić, że uciążliwy pasażer, Rizwan Sabri Raja, został zatrzymany przez policję na lotnisku na Ibizie 24 sierpnia, w związku z szeregiem absolutnie przerażających zachowań wobec naszej załogi. Nie będziemy tolerować takiego zachowania i będziemy w pełni wspierać władze w ich śledztwie - czytamy w oświadczeniu.
Jak dodaje rzecznik, jako linia lotnicza przyjazna rodzinom stosują podejście zerowej tolerancji wobec zakłócających spokój zachowań pasażerów. Pilot poinformował funkcjonariuszy, że pasażer podczas lotu nie zastosował się do poleceń załogi, a także łapał za pośladki jedną ze stewardes i napluł na jej szefa.
Możemy potwierdzić, że pan otrzymał dożywotni zakaz latania z nami w wyniku swoich godnych ubolewania działań - podkreśla rzecznik.
Skandal za skandalem w Hiszpanii
Źle zachowujący się turyści są ogromnym problemem hiszpańskich wysp: Majorki czy Ibizy. Niedawno młodzi turyści zostali ukarani grzywną po 36 tysięcy euro za przeskakiwanie w hotelu z balkonu na balkon, czyli tzn. "balkoning". "Zabawa" wymyślona przez młodych Brytyjczyków już kilka razy skończyła się tragicznie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.