Niszczenie infrastruktury kąpieliska to poważny zarzut, ale ''zabawa'' grupy młodych osób mogła mieć znacznie tragiczniejsze skutki. Na nagraniu, które pojawiło się w serwisie YouTube, zarejestrowano bardzo niebezpieczną sytuację.
Grupa kilkudziesięciu osób weszła na skraj pływającego pomostu i tak go rozbujała, że obiekt prawie się wywrócił. Na dodatek niektórzy uczestnicy ''zabawy'' z rozbujanego pomostu skakali do wody.
Niewinna zabawa? Nietrudno sobie wyobrazić, jakie mogłyby być konsekwencje nieodpowiedzialnego zachowania młodych ludzi. Gdyby ktoś dostał się pod pomost, mogłoby dojść do tragedii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ratownik: ''to czysta głupota''
Ratownicy przecierali oczy ze zdumienia, oglądając kontrowersyjne nagranie. W sezonie ratownicy obserwują kąpielisko właśnie z tego pomostu, który został wykorzystany przez grupę młodych ludzi w nieodpowiedzialny sposób.
To nie jest coś, co sobie można kupić za 2,20 w sklepie budowlanym, tylko specjalistyczna konstrukcja przygotowana na dany akwen - komentuje Kajetan Kuźmiński, ratownik WOPR w Szczecinie, cytowany przez Polsat News.
Zdaniem ratownika, zachowanie młodych ludzi nadaje się ''do napiętnowania i do absolutnej dezaprobaty''.
"Podziwiam" fantazję młodych ludzi. To czysta głupota. Rozbujanie pomostu ratowniczego do tego stopnia, że zanurzał się w wodzie, to wielkie niebezpieczeństwo – dodaje Jacek Kleczaj, kierownik WOPR w Szczecinie, cytowany przez lokalny portal wszczecinie.pl.
Z informacji przekazanych przez czytelniczkę portalu wszczecinie.pl wynika, że do podobnych sytuacji dochodziło znacznie częściej. - Tak wyglądała "zabawa" młodzieży ukraińskiej i polskiej na Głębokim, zanim otwarto oficjalnie kąpielisko z biletami. Byłam w tamtym tygodniu cztery razy i za każdym tak to wyglądało - twierdzi pani Katarzyna.
Od początku czerwca w Polsce utonęło już 25 osób.