Wszyscy Polacy, którzy mieszkają za granicą, w tegorocznych wyborach prezydenckich muszą oddać swój głos korespondencyjnie. Pakiety wyborcze zostały już do nich rozesłane, a według danych MSZ głosów zza granicy będzie około 480 tysięcy.
W sieci zaczęły pojawiać się jednak kontrowersyjne zdjęcia Polaków z Londynu czy Oslo. Widać na nich, że na karcie do głosowania widnieją co prawda dwa miejsca do zaznaczenia swojego głosu, jednak przy obu z nich jest nazwisko Andrzeja Dudy.
Tylko jeden kandydat na karcie. Reakcja MSZ
Internauci szybko zaczęli udzielać się na temat zdjęcia. Wśród większości z nich daje się zauważyć oburzenie. "Idą po bandzie" - pisze jeden z Polaków mieszkający w Londynie. "Uczciwość to podstawa" - ironicznie komentuje Janusz Wolański, który postanowił podzielić się zdjęciem pakietu na Facebooku.
Do sprawy odniósł się wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. Sugeruje on, w odpowiedzi na zdjęcie Polki mieszkającej w Oslo, że są to fotomontaże. Zaznaczył jednocześnie, że prosiłby, aby nie powielać fałszywych informacji na temat wyborów.
To fejki i fotomontaże - powiedział krótko stacji Polsat News w odpowiedzi na komentarz do całej sytuacji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.