Majorka to jedno z najpiękniejszych miejsc na świecie. Charakteryzuje się iście śródziemnomorskim klimatem i świetną pogodą. Wybrzeże pełne jest pięknych plaż z Błękitną Flagą, co stanowi wielką frajdę dla wielu osób. Jedna z plaż - playa de muro, nazywana jest europejskimi Malediwami.
Jest jednak druga strona medalu. Na wyspie rok w rok pojawia się wielu turystów, którzy delikatnie mówiąc nie zachowują się przyzwoicie. Szczególnie regiony El Arenal czy Magaluf słyną z tego, że pijany turyści są ogromnym problemem i czasami zagrożeniem dla innych osób.
Według hiszpańskiej gazety "Ultima Hora", właśnie w Magalufie doszło ostatnio do ogromnego skandalu. Kilku turystów z Francji poznało na imprezie 18-latkę z Wielkiej Brytanii, a następnie zabrali ją do hotelu i brutalnie zgwałcili.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W pewnym momencie kobiecie udało się uciec. Policję wezwał ochroniarz obiektu, który zobaczył roztrzęsioną nastolatkę wybiegającą z hotelu. Lekarz sądowy znalazł na ciele kobiety ślady przemocy, a policja aresztowała mężczyzn z Francji.
Czytaj więcej: Skandal na Kaszubach. Ksiądz-pedofil został tak uhonorowany
Jak ujawniła hiszpańska prasa, wszyscy zatrzymani to mężczyźni w wieku 20 lat. W Hiszpanii za gwałt z użyciem przemocy grozi do 15 lat więzienia.
Jak walczyć z turystami?
Premier Balearów - Francina Armengol - od lat próbuje walczyć z turystami, którzy przyjeżdżają na wakacje z zamiarem imprezowania do białego rana. Chodzi o ludzi, którzy każdy dzień zakrapiają niemałą dawką alkoholu. W konsekwencji upijają się, a następnie wszczynają awantury oraz zachowują się w nieodpowiedni, bardzo często agresywny sposób.
Władze planują wydać aż 10 milionów euro na wykupienie części barów i hoteli, które przyciągają tego typu gości, a następnie zamknięcie ich. Typowe lokale rozrywkowe znajdują się w takich kurortach jak Playa de Palma oraz Magaluf i słyną z ulic pełnych dyskotek oraz klubów.