Na początku lutego ponad 100 kibiców kilku klubów z Dolnego Śląska: Karkonoszy Jelenia Góra, Miedzi Legnica, Śląska Wrocław, BKS-u Bielsko i Promienia Żary weszło na Śnieżkę. Na szczycie doszło do niecodziennego incydentu.
Jak informuje Karkonoski Park Narodowy, kibicie odpalili race, przez co zakłócili ciszę i złamali regulamin parku. Mężczyźni tłumaczą, że cel był integracyjny. Przed wejściem na teren KPN-u kibice rozmawiali z przedstawicielami Straży Parku. Mimo ostrzeżeń zignorowali zasady.
- Cel był tylko i wyłącznie integracyjny. Nikt nie miał zamiaru naruszać jakichkolwiek przepisów - tłumaczą się kibicie w rozmowie z portalem jelonka.com.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprawie przyjrzy się teraz policja, bowiem przedstawiciele Karkonoskiego Parku Narodowego poinformowali o incydencie funkcjonariuszy. W oświadczeniu KPN czytamy:
W związku z zaistniałą w dniu 1 lutego 2025 roku sytuacją wejścia ponad 100 kibiców kilku klubów z Dolnego Śląska na Śnieżkę, a jednocześnie złamaniu przez co najmniej kilku z nich przepisów z Ustawy o ochronie przyrody (m.in. art. 15 pkt. 1 ust. 10 i 20 – używanie źródeł światła o otwartym płomieniu oraz zakłócanie ciszy) Karkonoski Park Narodowy informuje:
Kibice przed wejściem na teren Karkonoskiego Parku Narodowego spotkali się z przedstawicielami Straży Parku, gdzie zastępca komendanta Straży Parku informował grupę o przepisach /zakazach/ obowiązujących na terenie Parku z prośbą o stosowanie się przede wszystkim do zachowania ciszy, zakazu schodzenia poza wyznaczone szlaki, o innych zakazach wynikających z art. 15 Ustawy o ochronie przyrody.
W związku z naruszeniem przy Wysokogórskim Obserwatorium Meteorologicznym na Śnieżce przepisów z art. 15 pkt 1 ust. 10 i 20 Karkonoski Park Narodowy wraz z Policją podejmują czynności zmierzające do ustalenia sprawców tych wykroczeń oraz ich ukaranie.