Olbrzymi skandal pedofilski wstrząsnął całą Wielką Brytanią. Asystentka nauczyciela opiekowała się 10-letnim chłopcem. Kupowała mu prezenty, wysyłała SMS-y. Nawiązała więź z chłopcem, po czym zaczęła wykorzystywać go seksualnie.
Do przestępstw doszło w 2000 roku, kiedy Povall pracowała w szkole w rejonie Harrogate. Ofiara byłą tak straumatyzowana wydarzeniami z dzieciństwa, że na policję zgłosiła się dopiero jako osoba dorosła.
To, co odkryliśmy, można opisać jedynie jako zło. To było ciągłe wykorzystywanie seksualne małego dziecka przez pedofila. (...) (Chłopiec - przyp. red.) wykazał się niesamowitą odwagą, ujawniając się, zwłaszcza biorąc pod uwagę powszechne błędne przekonanie, że kobiety nie popełniają tego rodzaju przestępstw - powiedziała detektyw Alison Morris z policji w North Yorkshire.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prokurator prowadząca sprawę Soheil Khan powiedział, że chłopiec był głęboko zmanipulowany przez dorosłą kobietę. "Czuł, że zawsze chciał być z Denise Povall i myślał, że to miłość"
Zobacz również: Z więzienia na front. Rosjanie uhonorowali skazanego pedofila
61-latka została oskarżona o uwodzenie, namawiania do seksu z dzieckiem, nakłaniania do aktywności seksualnej z dzieckiem i napaści seksualnej poprzez dotyk. W czasie przesłuchania przez policję i podczas procesu zaprzeczyła wszelkim oskarżeniom. Kobieta nie przyznała się do winy, nie wyraziła też skruchy za przestępstwa seksualne.
W piątek 7 czerwca Povall została uznana winną, wszystkim zarzucanym jej czynom. Sąd skazał ją na 8 lat bezwzględnego pozbawienia wolności. Kobieta zostanie też zarejestrowana jako przestępca seksualny.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.