O sprawie poinformowała kanadyjska stacja telewizyjna CBC. Akt wandalizmu został dokonany w nocy z 26 na 27 czerwca przed parafią Świętego Różańca w kanadyjskim Edmonton. Najprawdopodobniej stoi za nim kobieta. Cokół pomnika Jana Pawła II został oblany czerwoną farbą. Sprawca odcisnął na nim ślady dłoni oraz stóp. Ponadto pod monumentem położono wiele maskotek.
Tego typu atak na obiekty katolickie nie był pierwszym w Kanadzie. W ostatnich tygodniach spłonęły dwa zabytkowe kościoły katolickie w południowej Kolumbii Brytyjskie oraz zdewastowano również inne pomniki. Według Andrzeja Makarewicza, wiceprzewodniczącego Kongresu Kanadyjskich Polaków w Albercie jest to "dzieło nienawiści".
Czytaj także: Mutacja Delta. WHO apeluje do zaszczepionych na COVID-19
Ataki na obiekty sakralne w Kanadzie nie są dziełem przypadku. Na terenach dawnych szkół katolickich w tym kraju odkryto niedawno setki grobów dzieci. W Kalampos było ich aż 215. W prowincji Saskatchewan obok katolickiej placówki odkryto za to 751 ciał. Mogiły potwierdziły dotychczasowe plotki dotyczące przestępstw w szkołach katolickich i wstrząsnęły kanadyjską opinią publiczną.