Sprawę nagłośniło RMF FM. Jak ustalili dziennikarze, oburzająca sytuacja miała mieć miejsce 8 marca, podczas obchodów Dnia Kobiet w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. To wtedy naczelnik wydziału prewencji tej jednostki miał dopuścić się karygodnego zachowania.
Czytaj także: Makabra w Niemczech. Ze studzienki wystawały stopy
Skandaliczne zachowanie policjanta. Został odwołany
Młodszy inspektor Maciej Zakrzewski miał klepnąć ręką w pośladki jedną z pracownic cywilnych komendy. Informacja o tym zdarzeniu dotarła do komendanta wojewódzkiego policji w Białymstoku, który wszczął już postępowanie dyscyplinarne wobec funkcjonariusza.
Policjant został odwołany ze stanowiska, a na czas postępowania dyscyplinarnego przeniesiony na inną komendę, by nie mieć kontaktu z kobietą, której dotyczy sprawa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O zaistniałej sytuacji ma zostać poinformowana także prokuratura, która sprawdzi, czy doszło do popełnienia czynu zabronionego.
Zrzucał konfetti na głowę wiceministra
Okazuje się, że to nie pierwszy raz, kiedy o Macieju Zakrzewskim zrobiło się głośno w mediach. Policjant ściągnął na siebie uwagę prasy już podczas obchodów Święta Niepodległości w Augustowie w 2016 roku.
Zakrzewski miał wówczas osobiście zrzucać konfetti ze śmigłowca na zebrany tłum, w tym wczesnego wiceszefa MSWiA Jarosława Zielińskiego. Wycinaniem rzeczonego konfetti mieli się zająć wcześniej białostoccy policjanci prewencji w czasie służby.
Sprawa jest prześmiewczo rozdmuchiwana, uważam, że jej w ogóle nie ma - komentował wtedy Zieliński.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.