PAP informuje o niepokojącym zdarzeniu w Gdańsku. Zaczęło się od tego, że jeden z pacjentów przychodni wyczuł od pielęgniarki alkohol.
Pijana pielęgniarka w Gdańsku
Pacjent od razu zgłosił problem do dyrektora placówki, który potraktował sprawę poważnie. Na miejsce wezwano policję, która wyjaśnia sprawę.
Pielęgniarka musiała poddać się badaniu alkomatem. Potwierdziło się, że jest pijana. W wydychanym powietrzu miała aż 2 promile alkoholu.
Kobiecie zostaną postawione zarzuty, choć jeszcze nie wiadomo jakie. Trzeba na przykład ustalić, czy pielęgniarka będąc pod wpływem alkoholu, zagrażała życiu pacjentów, wykonując swoje obowiązki.
Czytaj także:
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.