We wtorek w serbskim parlamencie odbyła się pierwsza sesja regularnych wiosennych obrad. Na porządku dziennym znalazły się 62 punkty, w tym cztery projekty ustaw dotyczące edukacji, w tym nowelizacja ustawy o szkolnictwie wyższym oraz projekt ustawy o preferencyjnych kredytach mieszkaniowych dla młodych.
W pewnym momencie obrady zostały zakłócone przez przedstawicieli opozycji - podał serbski "Informer".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Informer" donosi również, że w wyniku chaosu panującego w parlamencie udaru mózgu doznała Jasmina Obradović, posłanka SNS. Z najnowszych informacji wynika, że walczy o życie w szpitalu.
Przewodnicząca serbskiego parlamentu Ana Brnabić poinformowała, że trzy posłanki odniosły poważne obrażenia. Jedna z nich, Sonja Ilić, jest w ósmym miesiącu ciąży - podaje zaś tanjug.rs.
Brnabić ujawniła, że Ilić zasłabła po eksplozji granatu hukowego i użyciu gazu łzawiącego w sali obrad. Podkreśliła, że jej życie oraz życie nienarodzonego dziecka są zagrożone.
Czy jesteście dumni z tego, co zrobiliście? Trzy kobiety zostały ranne, w tym jedna, która wkrótce zostanie matką. Wszystko dlatego, że miała inne zdanie niż wy - powiedziała, zwracając się do posłów opozycji.
Kolejna poszkodowana to Jasmina Karanac, która odniosła ciężkie obrażenia głowy po uderzeniu granatem hukowym.
Serbia. Zamieszki w parlamencie
Do starć w parlamencie doszło, gdy opozycyjni posłowie próbowali przedrzeć się w stronę Brnabić, ale zostali powstrzymani przez ochronę. W odpowiedzi rzucili granaty hukowe i gaz łzawiący, a także zapalili race. Gęsty dym wypełnił nie tylko salę obrad, ale również korytarze parlamentu.
Mimo chaosu i hałasu wywołanego przez opozycję minister finansów Sinisa Mali kontynuował prezentację projektów ustaw, w tym planu tańszych kredytów mieszkaniowych dla młodych.
Pracą budujemy Serbię - powiedział Mali, podkreślając, że nowy system pozwoli młodym ludziom w wieku 20-35 lat kupić mieszkanie przy minimalnym wkładzie własnym w wysokości zaledwie 1 proc. wartości nieruchomości.
"Informer" podał również, że przed parlamentem zgromadziło się wiele osób, które obrzucają budynek jajkami.
Od początku wtorkowych obrad w serbskim parlamencie było niespokojnie. Posłowie opozycji, przed użyciem materiałów pirotechnicznych, krzyczeli, a także kierowali gwizdy w stronę posła Nebojsy Bakareca. Poza tym trzymali transparenty z napisem "zakrwawione ręce".