Skandal w szpitalu. Robił nagie zdjęcia i słał znajomym

Naśmiewał się z obłożnie chorych i wsadzał im papierowe kulki do ust. Teraz Marcin S. - wcześniej pracujący jako sanitariusz i salowy w specjalistycznym szpitalu miejskim w Toruniu - odpowiedzieć ma za bestialstwo, jakiego dopuszczał się wobec pacjentów placówki.

Specjalistyczny szpital miejski w Toruniu Specjalistyczny szpital miejski w Toruniu
Źródło zdjęć: © wikimedia commons

Dramat pacjentów toruńskiej placówki trwał od 2020 roku do początków 2022. To w tym czasie na stanowisku salowego i sanitariusza pracował tam bezwzględny 43-latek. Marcin S. jak ustaliła prokuratura znęcał się nad bezbronnymi pacjentami, naruszał tez intymność obłożnie chorych osób.

Jak wynika z zebranego materiału dowodowego, mężczyzna miał robić krępujące fotografie pacjentom i rozsyłać je swoim znajomym. Naśmiewał się z chorych, "karał" ich także za zmoczenia pampersa przypinając bezbronne osoby pasami do łóżek

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...

Zaniedbania, odleżyny i otwarte rany - jak wygląda rzeczywistość w Domach Pomocy Społecznej? Adam Zawisny mówi, jak jest

Ale makabrycznych doniesień na temat jego zachowań jest więcej. Tak opisuje je prokuratura:

Robił pacjentom poniżające zdjęcia, naciągał im kołdrę na głowę, zasłaniał oczy maseczką chirurgiczną, przypinał ich pasami do łóżka, pomimo braku zaleceń w tym zakresie, zasłaniał swoją dłonią ich usta i nos oraz zatykał usta kulkami papierowymi, blokując dostęp powietrza, szarpał i używał zbyt dużej siły przy obsłudze pacjentów, a także jednego z pacjentów z połamanymi żebrami oklepywał po plecach, sprawiając mu ból. MMS-y z poniżającymi zdjęciami, przedstawiające pacjentów bezkontaktowych, leżących na łóżkach, będących w stanie ciężkim, roznegliżowanych od pasa w dół, wysyłał do znajomych z komentarzem "same wariaty na oddziale" - poinformował prokurator Andrzej Kukawski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu.

Mężczyzna nie przyznaje się do winy i twierdzi, że używał pasów za zgodą przełożonego, a jedyne, co potwierdza ze stawianych mu zarzutów, to wysyłanie nagich zdjęć pacjentów.

Akt oskarżenia przeciw Marcinowi S. trafił do sądu pod koniec 2022 roku. Prokuratura zarzuca mu znęcanie się fizyczne i psychiczne nad osobami nieporadnymi ze względu na stan fizyczny, za co grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

Wybrane dla Ciebie
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami