Chwilę po północy w poniedziałek 6 czerwca jedna z pacjentek Szpitala Powiatowego im. Alfreda Sokołowskiego w Złotowie zadzwoniła na policję. Kobieta powiedziała, że podejrzewa, iż lekarz pełniący dyżur może znajdować się pod wpływem alkoholu.
Funkcjonariusze potwierdzili obawy kobiety. Lekarz miał prawie promil alkoholu w organizmie.
Jak przekazał, rzecznik prasowy złotowskiej policji Damian Pachuc w rozmowie z "Faktem", 50-letni lekarz w momencie przyjazdu funkcjonariuszy przebywał w pokoju lekarskim na terenie szpitalnego oddziału ratunkowego. Mężczyzna nie udzielał porady czy pomocy zgłaszającej zdarzenie pacjentce.
Będziemy wyjaśniać, czy lekarz mógł narazić pacjentów na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Na tę chwilę nie wiadomo, czy przyjmował pacjentów czy nie – dodał Pachuc.
Dyrekcja szpitala zdecydowała o zwolnieniu lekarza w trybie natychmiastowym.
Lekarz, który w nocy z niedzieli na poniedziałek pijany pełnił dyżur na SOR szpitala w Złotowie (woj. wielkopolskie), został zwolniony z pracy w trybie natychmiastowym - poinformowała w rozmowie z PAP rzeczniczka placówki.
Czytaj także: Lekarka zrobiła zakupy na 5 dni. Tyle wydała w Biedronce