Sąd na wniosek Policji i Prokuratury Okręgowej w Lublinie zastosował wobec trzech kobiet tymczasowy areszt za przywłaszczenie powierzonego mienia w kwocie prawie 2,5 mln złotych.
Czytaj także: Matkę chłopca ukarano. Smutny widok we Wrocławiu
Kobiety w wieku 50, 47 i 42 lat z pozyskiwanych dotacji zrobiły sobie dodatkowe źródło dochodów. Pieniądze miały być przekazywane na świadczenia socjalne dla podopiecznych Ośrodka Pomocy Społecznej w powiecie włodawskim.
Sprawę prowadzili policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą KMP w Chełmie pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wszystkie są podejrzane o to, że w okresie od stycznia 2019 r. do października 2022 r., jako funkcjonariuszki publiczne, działając wspólnie i w porozumieniu oraz w celu osiągnięcia korzyści majątkowych przywłaszczyły sobie co najmniej 2,5 mln zł dotacji celowych, które były przeznaczone na świadczenia socjalne - tłumaczy Agnieszka Kępka, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Lublinie, cyt. przez portal nowytydzien.pl
Nie wiadomo dokładnie, jak działał proceder. Jak ustalił portal nowytydzien.pl wszystko jednak wskazuje na to, że urzędniczki podrabiały dokumentację i składały wnioski do Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego o przyznanie dotacji dla mieszkańców gminy Stary Brus.
Kierowniczka, księgowa i kasjerka "wpadły" ponieważ dane były sprzeczne z faktycznymi wydatkami. Najbliższe 3 miesiące spędzą w zakładzie karnym. Za przestępstwo przywłaszczenia mienia grozi kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.